S.K Tymczasowe Niekochane-zapraszamy do II czesci

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 14, 2008 17:10

Nadal nic nie wiem
ten wet twierdzi, ze FIP jest malo prwdopodobny, ale mozliwy
Nie ma pomysłu z czego wynikaja kłopoty z oddychaniem
Mała ma dostawac antybiotyk
i tyle

najbardziej optymistyczna jest diagnoza Irmy, ktora uwaza, ze Totunia ma po prostu katar
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sie 14, 2008 17:17

Jesli to nos to zrob jej inhalacje. Ja dzis robilam Szeryfowi z majeranku. Bardzo ciezko dzis oddychal. Przedtem zrobilam z majeranku na cieplo. Wez mala do transporterka i podloz miseczke z zaparzonym majerankiem. Anemon ma olejek z drzewa herbacianego Polinkowi bardzo pomaga, Szeryfowi troszke mniej ale tez pomaga.
A ten ciezki oddech jak wyglada. Oddycha brzuchem?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 14, 2008 17:21

oddycha brzuchem
przy oddychaniu 'chodzi' całe ciałko
raz na jakis czas otwiera pyszczek i łapie powietrze
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sie 14, 2008 17:26

ja do inhalacjii chorego Murzynka uzywałam olejku z apteki-takiego specjalnego do tego celu.
W kazdej aptece cos takiego mają.
Oby to było to.
ale nie podoba mi sie to oddychanie całym brzuchem

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 14, 2008 18:18

Totuniu... maleństwo... nie poddawaj się! :cry:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sie 14, 2008 21:23

Totunia kciuki wysyłam trzymaj sie mocno :ok:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Czw sie 14, 2008 22:02

Totuniu-trzymaj się maleńka! :ok:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw sie 14, 2008 23:17

Oddychanie brzuchem jest przy zapaleniu pluc. Ale przeciez ona nie ma zapalenia. to o co chodzi?
Jak ona sie czuje?
Moze to dzis dzien jest wredny, dzis Szeryfowi dwa razy inhalacje z majeranku zrobilam bo tak ciezko oddychal.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 14, 2008 23:36

No i jeden problem mamy zidentyfikowany
Totunia nie moze zrobić kupy
własnie napina sie w kuwecie, płacze i nic z tego nie wychodzi
dalam jej czopek glicerynowy, ale nie pomogło.
trudno, daje jej parafine
Jesli to FIP, to nic jej nie zaszkodzi :(
a jesli jest zatkana parafina pomoze
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sie 14, 2008 23:54

Totunia zaczeła sie dusic :crying:
czekam na taksówke i jedziemy na dyzur
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sie 14, 2008 23:57

A jakis serek, kefirek, jogurt?
Moze by ja ruszylo, a zaszkodzic wiele nie zaszkodzi.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 15, 2008 0:58

Wróciłam z Totunią,
ale nie wiem czy jej nie męczymy
malenka nawet nie chce sie połozyc
walczy o oddech na siedząco
Dostała leki rozkurczowe
Mamy czekac do rana
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 15, 2008 6:31

:(
Marta, jakie wiesci?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt sie 15, 2008 6:42

Dzielny malec przezył noc
w pewnym momencie zaczeła oddychac ciut spokojniej
dalej jest ciezko, ale nia łapie juz powietrza tak spazmatycznie.
Niestety kupy brak :(
Brzuszek rozdęty i twardy.
A Totunia słabiutka :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt sie 15, 2008 6:59

trzymam za kupala, mam nadzieje, ze jak go zrobi to zacznie sie poprawa.
Ten brzuszek to mogą być gazy.
A ona takie chucherko, ze napciskaja na płuca

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], lucjan123 i 65 gości