Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

[Kasia_S]

ja jestem

[MAGDZIOL]

o już w domku? Ale zaszalały dziewczyny.

[Serniczek]

co tu tak cicho?????

[Serniczek]

pojechała gdzieś????

[Serniczek]

qrczę ale długo Was nie ma.....

[Serniczek]

heeeeej!wracaj!!!!!!

[MAGDZIOL]

Już jestem ale z chęcią bym wróciła strasznie tu zimno

[Serniczek]

dobrze,ze juz jestes...

[Avian]

Zwierzaki zdrowe?
Wygrzane?

[MAGDZIOL]

Każdy urlop niestety musi się kiedyś skończyć. Wygrzałam to się ja chociaż w Polsce też było ciepło
Zwierzaki stęsknione i zdrowe chociaż Tajcie trochę kicha.Muszę ją obserwować.

[Serniczek]

jak Tajcia????

[MAGDZIOL]

Tajcia trochę kicha wydajem mi się,że mniej.

Nastały ciężkie czasy dla moich kotków.W związku ze zmianą pogody i temperatury zostały im ograniczone spacerki.
Rano jak szykuję się na spacer z Belką cala trójka piluje drzwi,żeby nie zapomnieć o nich.
Prześcigają sie kto pierwszy wyjdzie.Zwykle jest to Bobi.
Pierwsze kroki kierują na pryzmę komposu gdzie w miękkiej i puszystej ziemi załatwiaja swoje poranne potrzeby/kochane kotki dbają o kieszeń pańci/.Póżniej dzielnie maszerują wzdłuż siatki w stronę gdzie ja idę na spacer z Belcią.Po powrocie nie muszę nawoływać szanownego państwa szybciutko biegną do domu.Mokra trawa i kałuże to nie jest to co koty lubia najbardziej.
Ponieważ nie wybiegają się w ogródku czasami ''odbija palma''.Bobi chce się ganiać ,bawić.uprawiać zapasy ale dziewczynki nie zawsze chętnie dołaczaja do niego.Kiteczka zwykle prychnie i zajmie strategiczne miejsce na krześle pod stołem albo na stole i kontroluje sytuacje.Tajka daje się wciągnąć do zabawy i wtedy słychać jakby tabun koni przebiegał przez mieszkanie ale zabawa zwykle kończy się groźnym mruczeniem i ucieczką przez cięższym Bobim.
Od kiedy włączone jest ogrzewanie ulubionym miejscem leżakowania są parapety lub półki nad kaloryferami.

[Avian]

Masz kochane kotki, że dbają o Twoje finanse
Moje jakoś nie mają ochoty - nawet dzicy działkowcy czekają pod drzwiami altany, żeby w kuwetce swój urobek zostawić

Bobi się zupełnie zadomowił u Was, prawda? Ukochaj go ode mnie - resztę też

[Serniczek]

kochane footerka.

[MAGDZIOL]

Footerka najukochańsze.Jak nie przyjdą rano chociaż na chwilę poprzytulać się,pomruczeć i /głównie Bobi/podeptać trochę to czegoś brakuje.

Avian Bobi już od dawna jest zadomowiony.Kawał łobuza z niego ale jak to łobuz ,kochany.
Dzisiaj troszę cieplej więc przerwę między deszczem wykorzystaliśmy na krótki spacer.Niestety deszcz wygonił zwierzynę z ogródka .Teraz Tajcia na kolanach,Bobi na paprapecie a Kiteczka obok na łożku odpoczywają po ogródkowych gonitwach.