***FELISOWE KOTKI***"DZIAŁKI 2008" STERYLKI- POMÓŻ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 25, 2008 22:28

Tutaj też melduję swój powrót z zaświatów.
Bez kompa jak bez ręki, słowo daję... :roll:

Wczoraj udało mi się wyadoptować w rewelacyjne ręce Kokrunia, burego kocurka od p. Beaty spod Fajsławic ( jest w otchłani miau watek o niej i jej kotach)
I to jest własciwie jedyna dobra wiadomość.

Jeszcze prośba: bardzo proszę aby osoby, które wpłacają na fundację i nie odliczają darowizn w PICie rocznym, przekierowały przez 2 kolejne miesiące wpłaty na moje konto mbankowe. Tylko do końca wrzesnia. potem już normalnie, na fundacyjne w pekao sa.
Nr konta podam na pw.
Zapewniam że z mbankowego konta i tak pieniądze pójdą na koty. Bo u mnie wszystkie pieniądze, gdzie by nie były, idą na koty, niestety. :wink:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt lip 25, 2008 23:31

Kasia D. pisze:Jeszcze prośba: bardzo proszę aby osoby, które wpłacają na fundację i nie odliczają darowizn w PICie rocznym, przekierowały przez 2 kolejne miesiące wpłaty na moje konto mbankowe. Tylko do końca wrzesnia. potem już normalnie, na fundacyjne w pekao sa.
Nr konta podam na pw.
Zapewniam że z mbankowego konta i tak pieniądze pójdą na koty. Bo u mnie wszystkie pieniądze, gdzie by nie były, idą na koty, niestety. :wink:

Kasiu, mysle ze nikt nie watpi w to, ze wszelkie wplaty ida na koty...

ale nie rozumiem dlaczego tak?
czy nie lepiej uswiadamiac ludzi, ze powinni z odpisow darowizny 6% skorzystac? 8O
to przeciez moga byc dodatkowe pieniadze dla Fundacji...

nie rozumiem :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lip 26, 2008 19:11

Kasia D. pisze:Wczoraj udało mi się wyadoptować w rewelacyjne ręce Kokrunia, burego kocurka od p. Beaty spod Fajsławic ( jest w otchłani miau watek o niej i jej kotach)


Bardzo, bardzo sie cieszę!!
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12758
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lip 28, 2008 10:01

Podatki to dla mnie czarna magia :oops:

Witamy, Kasiu, wśród żywych ;)


Zapraszam na bazarek, komu fajną miskę? :mrgreen:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3319591#3319591
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sie 13, 2008 15:42

Witam :)
I co słychać? Dawno tu nie zaglądałam.... Co u mojej Pani Wąsik? :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro sie 13, 2008 20:53

No wlasnie :) Ja ostatnio próbowałam odszukać ten watek w odchłaniach forum i mi się nie udało - dobrze, że są powiadomienia :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 13, 2008 20:57

Sihaja, Pani Wąsik leczy oczka bo przyplątało się coś, oczęta sa czerwone, łzawią i w ogóle nieciekawie.
Nie chce się dac złapać do podstawowych zabiegów takich jak zapuszczanie kropli wiec mozesz sobie wyobrazić jak mnie teraz nie lubi... :twisted:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sie 14, 2008 10:40

Ale ja lubię :) Że jest pod dobrą opieką :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw sie 14, 2008 14:48

Do ust Oriflame

Zeszyty

Zapraszam na Bazarek!
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12758
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw sie 14, 2008 21:52

Mam chęć udusić kilka karmicielek.
Jedna z nich własnie dała popis jakich mało... codziennie widuję ją 2-3 razy ( mieszka w bloku 300m od mojej kociarni), idzie z siatami , karmi koty w całej okolicy i...dałabym głowę że posterylizowała... miała rok temu talony, udziela się w Animalsie, dostaje od nich puszki...
A dziś co widzę? rano jeden miot: łaciatki 3-4 miesieczne a teraz, wieczorem 3 kuleczki 6-7 tyg. dzikie jak nie wiem co, chowające się pod samochodami i pod krzakami...

I nie da się z nią rozmawiać: ja swoje a ona swoje, zmienia temat, opowiada jakie to te kotki śliczne i biedne...
I wiem, ze nie zmuszę jej do współpracy bo nawet jesli o danej porze umówię się z nią do łapania kotów to nie pomoże tylko będzie stała jak słup i mendziła mi ucho to samo, na jedną melodię...Zamiast mi pomóc tylko podniesie mi ciśnienie :evil:
Jutro pojade do wetki po szczepionki żeby miec z czym zaczynac łapankę...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Pt sie 15, 2008 7:58

Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 15, 2008 10:04

Dorota pisze:Kasiu,

zajrzyj tu:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79749


dzięki!

juz napisałam jej pw.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro sie 20, 2008 20:11

17 maja, gdy miałam jechac do Warszawy aby wręczać SuperFelisy 2007 odszedł do nieba mój ukochany Bratek czyli Pręgowany Kot z Pudełka...
Dla osób nie w temacie: Bratek, wzięty ze schronu w Mielcu, ciągnął za sobą tylne łapki- efekt spotkania z samochodem...
Był u mnie 2 lata.
Od kilku miesiecy chorował. Stan zapalny błąkał się po kocie, raz po raz przytłumiany antybiotykami. Bratek przeziębiał od podłogi pęcherz, nerki...
Było coraz gorzej i gorzej. Schudł, zapadł się w sobie. Stracił siły, nie reagował na leki...
Przez 4 dni przed smiercią pełzał za mną krok w krok i patrzył w oczy. Głaskałam go, nawadniałam, dawałam zastrzyki, przytulałam bo tyle tylko mogłam.
17-go już nie miał siły wstac z legowiska. Narobił pod siebie, trząsł się.
Moja wetka pomogła mu odejść.

Nie mogłam zebrać się w sobie żeby o tym napisac na forum.
Katia80, która była jego opiekunką wirtualną, dowiedziała się o tym tego samego dnia, smsem.
Caty, która opisała go w Pamiętniku Babuni- kilka tygodni później na pw.

Tak strasznie ciężko pisać o śmierci kota, którego kochało się w sposób szczególny.
Mam nadzieję, ze tam gdzie jest teraz jest mu dobrze i że kiedyś się spotkamy.

Obrazek
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Śro sie 20, 2008 20:23

:cry:

Serdecznie wspolczuje...

[']
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sie 20, 2008 20:26

Kasiu serdecznie współczuję :cry:

Dla Bartusia [']
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Google Adsense [Bot], kota_brytyjka, puszatek i 50 gości