kota7 pisze:A nie sądzicie, że nagroda rzeczowa nie jest najlepszym pomysłem? Bo nie daj Bóg utrwali w dziewczynkach, że za tego typu dobre uczynki coś się należy? Najlepiej jakiś kosztowny gadżet? Może jednak poprzestać na czymś bardziej... nie wiem, jak to nazwać, honorowym? Piękny dyplom, może jakiś medal, tytuł Honorowego Miauowicza czy coś w tym stylu.
Moze i slusznie powiedziane.
Ale prezent, albo dyplom + faktycznie suma pieniedzy to nie tyle "ze sie nalezy", ale one faktycznie zostaly ciezko pobite... To jest jedynie pewna rekompensata.
Oddzial forum nazwany ich imieniem??
Wniosek do ojców miasta nazwania ulicy ich imieniem?? Sprawa jest warta wlasnie tego.[/b]