alessandra pisze:potwierdzam zdanie Cangu i Waldemara, mam kotka wzietego w stanie może nie niedowładu całkowitego, ale lekkiego, teraz nie ma śladu po problemach neurologicznych- bez sterydów(podawano wit. b12, ogólnie witaminy w karmie, spokój i opieka doprowadzą do normy kotkę); znajomi maja koteczkę takze z niedowładem tylnych nóżek całkowitym (zastanawiali sie nawet nad zrobieniem wózeczka do poruszania), obecnie już biega - leczenie j/w , jednoczesnie dodam,że sterydy bardzo rozwalają watrobę-to naprawdę ostatecznosc, a na pewno nie przy podłożu neurologicznych- daja tylko złudny krótkotrwały efekt
zgadzam sie z przedmówcami.
Mój Milko (link do watku gdzies na pierwszych stronach) przy niedowładzie tylnych lap dostawał cocarboxylaze, nivalin, wit z grypu B (combivit, intravit ). Po długim leczeniu (ok 2 miesiace) stanał na łapy. obecnie biega i wskakuje na najwyzsze półki.
Tylko nie wiem jakie leki Tulinka dostaje no i na ile weci są podatni na sugestie Joli.
Chyba ze moze w przypadku Tulinki te leki sie nie nadają (chociaz ja osobiscie w to watpie, pierwsi weci co leczyli MIlko tez odradzali nivalin że mu nie pomoze a wrecz zaszkodzi
