Woland- magiczny kot! W swoim własnym domku :)

[jerzykowka]

Hop, hop, Asiu, już po urlopie więc czekamy na wieści

Najdrozsze Cioteczki, przede wszystkim dziekuje za opieke nad watkiem, za pamiec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wszystko zeznam Wam jutro, bo dzis pierwszy dzien w pracy- mlyn. Koty maja sie swietnie, z wyjatkiem Myszki, ktora ma klopoty z nerkami (na szczescie profil nerkowy wypadl pomyslnie) i bierze antybiotyki i dieci.
Jutro bedzie duuuuzo
Widze, ze Woland zyskal nowa Ciocie- serdecznie witam, jest nam ogromnie milo!!!

[Etka]

nie rozumiem czemu nikt po Wolusia nie dzwoni, ale jutro ruszamy z kampania ogloszeniowa!

[jerzykowka]

Mysle, ze nikt nie dzwoni bo Woland jest kotem uratowanym z ulicy, a to za malo zeby wzruszyc sece potencjalnego, wrazliwego domku- inne doroslych kotow nie biora Licze sie z ta mysla, ze juz te 7 kociastych u mnie zostanie. Pocieszam sie, ze roznica miedzy 5 a 7 nie jest duza Niestety, nie wiedziec dlaczego, pracodawca odmawia mi dodatku rodzinnego
I Woland i Planeta znakomicie sie zaaklimatyzowaly i w domku nie ma wojen ani klotni Tylko Myszka sie rozchorowala, mysle ze pewien wplyw mial na to stres zwiazany z naglym podwojnym dokoceniiem. Wczoraj miala zrobione USG (wreszcie bylo to mozliwe, bo sie Mysia nie posiusiala po drodze), nerka wrocila do normy, nie ma kamieni, stan zapalny minal i otrzymala ostatnia dawke antybiotyku:D Teraz Ona mieszka w sypialni, bo jeszcze musimy kontynuowac diete RC urinary.

Woluś jest kotkiem bardzo wesolym, ktory kocha zabawe i jedzonko. Nie ma tez juz zadnych problemow z reszta gromadki kociej oraz z szalona Mela tez nie Gosci troche sie wstydzi, ale mnie wcale- ciagle mi pokazuje brzuszysko Caly Woluś jest jak wiecznie zdziwione, ciekawe swiata kochane i dobre dziecko Ma takie okraglutkie oczka...

Jowitko, dziekuje Ci za ogloszonka I za Tatam vel Hamak

Ciagle nie ma zdjec, bo popsul siemoj samochod i jestem malo mobilna, dopasc przyjacioly nie moge Mamy wiele do pokazania kochanym Cioteczkom, ktore tradycyjnie pozdrawiamy!!!!!!!!!!!!!!

[gosiaa]

A my kciuki za domek nieustannie trzymamy

[Etka]

hop Wolusiu po domeczek, moze z forum ktos sie w Tobie zakocha?

[mokkunia]

Wrzucam właśnie ogłoszenia Wolanda, Cioteczkom ogłoszeniowym też posłałam. Mam nadzieję, że będzie piękny odzew

[Sis]

wrzucony na ojej i dwukropek łódzki i poznański

[Etka]

bardzo Wam dziekuje.
bardzo.


Woland od miesiaca jest na alegro i adopcje org.
I dopiero wczoraj mialam pierwsze zapytanie w jego sprawie. Nie wiem czy cos z tego wyjdzie, jedno jest pewne on musi znalezc dobry dom i to szybko bo Asia nie ma latwej sytuacji i teraz tyle kotow, a z Wolusiem to ja ja ozenilam.
Jestem wiec odpowiedzialna.

[mokkunia]

a na ale gratce jest już? czy wrzucić?

[jerzykowka]

Najdrozsze Cioteczki, calym sercem Wam dziekuje zapomoc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Macie tyle kocich dramatow na glowie, a mimo to znalazlyscie chwilke i dla nas
Jowitko kochana, z Wolandem zaslubilam sie na wlasne zyczenie, wiec nie miej wyrzutow sumienia- Ty nasz Grzejniczku Emocjonalny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wczoraj, na wiesc o pierwszym telefonie w sprawie Wolusia oczywiscie sie zryczalam (niestety nie ze szczescia ). Musze sobie ciagle przypominac, ze podobno posiadam odrobine rozsadku- cala noc usilowalam uslyszec jego glos Chyba spal...
U nas wszystko dobrze, chociaz z przygodami natury remontowo-budowalnej. No i nadal tesknie do zakratowania
Kocham moje szczescia!!!!!!! Potencjalne domki niech drża, przemagluje jak na wielka maglownice przystalo (oczywiscie tylko tych, ktorych juz wstepnie przemagluje Etka i uzna, ze rokuja) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sciskam Cioteczki przegoraco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Petka]

podniosę przed nocką

[Etka]

to ja przypomne z rana

[galleana]

Piękny kot, idealny dla początkujących kociarzy. Ja mam od 10 miesięcy pierwszy raz w życiu kotka i ze swej perspektywy uważam, że na początek lepszy byłby dorosły kot o ukształtowanym charakterze, zwłaszcza takim super charakterze jak Woland. Większość ludzi bowiem oczekuje właśnie miłego , miziastego kotka a jeśli otrzyma taką Gryzeldę von Drapichrust jak moja to różnie może być, mnie starczyło cierpliwości. Nadal jednak marzę o nakolankowym miziaku.....

[jerzykowka]

Woland jest rzeczywiscie przepiekny i przekochany. Ma niesamowite wielkie, okragle oczy, dzieki ktorym nie mozna zapomniec, ze to kot magiczny...

[gosiaa]

Magiczny kot poszukuje domku!!!