DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz. II/ Smutno...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 10, 2008 20:21

zunia pisze: i co ty kobieto narobiłaś, teraz myślę o dwóch kotach Grzywce i Misiu :? Przesyłam ogromne kciukasy dla nich i bardzo ciepłe myśli, żal mi Miśka :cry:

Dziękuję Zuniu za kciuki dla Miśka...
Bardzo się przydadzą. Miałam już dzisiaj nic nie pisać, bo to chyba nie najlepszy dzień i dla Grzywki i dla Miśka :(
Grzywuś dzisiaj dwukrotnie rzucił pawika. No niby nic, ale w jego przypadku od razu się martwię. W dodatku wyglądał jakby go brzuszek bolał.
Miał ochotę na mizianki i apetyt mu dopisuje, ale znowu się wylizuje i pocieszam się, że może ten pawiki to z tego powodu.

Misio dzisiaj mocno niewyraźny :(
Kiedy po niego poszłam nie podszedł do mnie. Nie bardzo był też zainteresowany mięskiem, które mu przyniosłam. W gabinecie odzyskał wigor dopiero w trakcie zabiegów. Mycie sprawiało mu (jak zwykle) wyraźną przyjemność ale zastrzyki już niekoniecznie. I płukaniem dziury też nie był zachwycony. Na szczęście tam w środku już wszystko wygląda nieźle, nic się nie zbiera, nie wycieka co było widać po stanie Miśkowego futerka - tak jak go wczoraj wymyłam i wyszczotkowałam tak samo dzisiaj wyglądał. Nawet poprzytulaliśmy się trochę...
Ale Misiek nie wygląda dobrze. Ma słaby apetyt, bardzo blade spojówki, jest chudziusieńki....
Dzisiaj została pobrana krew, jutro przy okazji rtg odstawię do labu i....zobaczymy. Nie łudzę się, że wyniki będą dobre. Pytanie tylko jak bardzo będą złe....
Ech...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie sie 10, 2008 20:46

Nie wiem co napisać, mogę sobie tylko wyobrazić co Ty czujesz.
Jak dobrze, że one mają Ciebie. Patrzę teraz w ten ekran i bardzo chciałabym coś mądrego, podtrzymającego na duchu napisać i pustka...
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pon sie 11, 2008 7:16

Danuś, kciuki cały czas zaciśnięte :ok:
Nie smuć się Słoneczko 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon sie 11, 2008 8:20

Tez trzymam kciuki za kotucha, żeby jednak wyniki nie były takie złe. Oczywiście za Grzywusia też bo to taki słodziak jest.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon sie 11, 2008 8:38

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon sie 11, 2008 21:30

Z karty badania radiologicznego:
"Zapalenie kości prawej gałęzi żuchwy (stan przewlekły). zaawansowane wytwórcze zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa C4 - Thp (?). Nie uwidoczniono cieniującego ciała obcego w obrębie głowy, szyi i 2/3 przednich kl. piersiowej."
Czyli śrutu więcej nie ma.
Za to niewykluczone, że jest nowotwór żuchwy...
Leukocyty 72 tysiące.
Mocznik 528,5.

Co tutaj więcej pisać...?
Misio odchodzi...



:cry:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon sie 11, 2008 21:33

:cry: :cry: :cry:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon sie 11, 2008 21:34

:cry: nie wiem co mam pisać :cry:
Biedny kochany koteczek.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Wto sie 12, 2008 4:46

Echh, nie potrafię nic mądrego napisać... :(, echh :(
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sie 12, 2008 9:06

:( :( :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 12, 2008 9:06

:( :( :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sie 12, 2008 9:45

nie wiem co napisać, tak mi przykro :( :( :( :(
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto sie 12, 2008 11:22

Biedny Misio :cry:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sie 13, 2008 22:07

Pixie, wiem pewno jest Ci smutno i nie masz czasu pisać, chcę tylko abyś wiedziała ze myślami caly czas jestem z Toba i biednym Misiem. Nie potrafię ani pomoc ani nawet zabardzo pocieszyć.
Trzymaj się.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Nie sie 17, 2008 11:01

Bardzo dziękuję Zuniu za dobre słowo...
Faktycznie, smutno jest mi bardzo. We wtorek Misio...zniknął.
Rano przyszła do mnie koleżanka z informacją, że kota nie nie ma a posłanko nie sprzątnięte.
W poniedziałek zostawiłam pani karmicielce kartkę z informacjami o stanie Misia, sugestiami wetki.
Nie udało mi się skontaktować z panią karmicielką ani we wtorek ani w środę. U wetki też jej nie było.
W czwartek, piątek i sobotę nie wychodziłam z domu bo zaniedbałam sprawy remontowe a urlop mi się skurczył, więc nadal nie udało mi się skontaktować z tą panią...

Do tego wszystkiego mój własny dołek... :(
Grzywuś prawie co rano puszcza pawia...
Nie wiem, czy obecność Pączka w oczekiwaniu na śniadanie tak go stresuje czy co...
Baterie w aparacie oczywiście padły, więc w cyklu "Grzywka na Niedzielę" lekko przeterminowane foty z ubiegłego tygodnia...

W oczekiwaniu na śniadanie -DDGrzywka i jego bodyguard


Obrazek

...po śniadanku...


Obrazek

...dokładka...?

Obrazek
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Talka i 28 gości