Mój 12 letni Filip też ma często problem ze zrobieniem qupala. Był czas że nawet parafina nie pomagała.Teraz dostaje czasem Duphalak ,ale jak ma często w spodku mleko -tak,tak -mleko -takie co się do kawy dolewa -kupuję w kartoniku mleko kondensowane 7,5 % i rozrabiam trochę wodą i pomaga Oczywiście pasta odkłaczająca też czasem.
no od wykastrowania czyli od jakis ponad 3 lat kot dostaje karmy dla kastratow one maja mniej kalorii
ale jemu tak naprawde czasem sie nie chce ruszac i wolami go nie zaciagne do zabawy
musi pozbyc sie jakiegos kilograma wagi
mialam myszke na gumce i nic
robilam mu rozne zabawki szeleszczace i nie tylko czasem machnie lapka czasem pobiega ale czasem nic
odwraca sie tylem i spi
czasem biegam za nim on ucieka ale po chwili wskakuje na biblioteczke tam gdzie ma koszyk i tam spi i juz nic nie da sie zrobi
Pandora pół życia była na parafinie. Jak nie chciała pobiegać celem zrzucenia balastu, brałam ją na ręce (ona tego nienawidzi) i biegałam z nią po domu (głupia ). Kupala robiła, jak się już mocno zdenerwowała tym trzymaniem na rękach i potrząsaniem Raz jeden jedyny zjadła taki plastik od butelki i tym się zakorkowała. Objawy były takie, że nie chodziła na tylne łapki. Dostała leki rozkurczowe i przyspieszające perystaltykę jelit. Wieki temu to było...
Madziula, nie wiem, czy Cuie to pocieszy, ale jak Mamut mi sie swego czasu zatkal w niedziele, tak odetkal sie w czwartek. Zuzylam cala butle parafiny (jakies 100 ml)
no u nas musi zrobic qpala do jutra tak nakazal wet
wlasnie mu parafina zaczela leciec z odbytu
ponoc tak mialo byc
a chwile wczesniej dostal duphalac jakos tak sie to pisze
ale wiadomo o co chodzi
chodzi o to zeby qpala zmiekczyc
teraz sie ostro wylizuje
chcialam mu wytrzec co nieco ale uciekl na szafke i sie wylizuje sam