PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 09, 2008 20:36

Uschi pisze:A, zapomniałam dodać, grzyba też mamy do kompletu :twisted:


No tu już przesadziłaś. :twisted: Za mało było atrakcji??

Jak zrobię Trajanowi zdjęcia w świetle dziennym, kiedy nie będzie zamykał oczu, to możemy zrobić konkurs na najbrzydszego kociaka na forum. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sie 09, 2008 21:44

Fajna parka :D
I jaka ogromna w porównaniu z moim 350 gr okruszkiem :wink:
Moje poprzednie krowiaste tymczasy fatalnie zareagowały na odrobaczenie.
Pepe zachorował w 3 dni po odrobaczeniu, a Nunka tydzien pózniej 8O .
Ładowałam w nie kroplówki, parafine, convalescence i siemie lniane z dodatkiem espunisamu.
Po trzech dniach sie pozbierały i wróćciły do formy.
Trzymam kciuki za apetyt i zdrówko :ok:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob sie 09, 2008 23:01

Uschi pisze:A, zapomniałam dodać, grzyba też mamy do kompletu :twisted:


8O
No to :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: zaciskamy!
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Nie sie 10, 2008 9:18

Siemię lniane! To jest to. Tym bardziej, ze w kupach (niestety, nie podpisują, więc zupełnie nie wiem, które czyje) są kawałki czegoś, co dużo mniej wygląda na robale, a dużo bardziej na nabłonek jelit.

Czym się regeneruje nabłonek jelit?

Dziś sytuacja na froncie:
Lunka je sama chętnie, skubie nawet suche. Mizia się nieprzytomnie, ale jeszcze taka nieco słabowita. Bawi się zapamiętale. Oczko odrobinę lepsze (biodacyna zgodnie z zaleceniem z Boliłapki).
Mietek dostał 10 ml conva, z gerberkiem jeszcze nie próbowałam. Bawi się, mruczy i mizia, nie wygląda na osłabionego. Ciągle się jeszcze krztusi i ma co chwilę taki jakby lekki odrzuch wymiotny. To jeszcze mogą być robale?

Aaaaa.

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie sie 10, 2008 10:57

Jesoo, ale Mietek to naprawdę ciapciak jest :D.
Lunka go tłucze po łbie, a ten się na nią z nic nierozumiejącą miną patrzy :roll: , zamiast oddać i się porządnie po kociakowemu pokotłować :lol:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie sie 10, 2008 13:40

Miecio nie zwymiotował podanej przed prawie godziną połowy łyżeczki gerberka. No to już chyba nie zwymiotuje, nie?

Na jakąś godzinkę podam mu znów pół łyżeczki ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Nie sie 10, 2008 22:34

Uschi, guru.

(u nas też wymioty. Ale tylko poranne i w małych ilościach. Może to jeszcze obcy...)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon sie 11, 2008 9:57

grzyb+grzyb=zmutowany grzyb? Mam nadzieje, że nie ;)
Słodkie maluchy
Żeby tylko już się uspokoiło!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon sie 11, 2008 11:07

tajdzi pisze:grzyb+grzyb=zmutowany grzyb? Mam nadzieje, że nie ;)

Właśnie dlatego twardo siedzą w łazience, choć tanita się już oczywiście łamie. Ale nie darowałabym sobie, gdyby Szkodniki złapały coś nowego - a termin ich wyjazdu sie zbliża...

Zresztą, nie wiem, czy to jest grzyb - w lecznicy w sumie nie zostało poświecone, a u Luneczki zaraza rozłazi się na uchale od wewnątrz i na wargi - może jakieś zapalenie skóry, takie z czarnymi kropkami, jak czasem dopada Mrufkę.

Lunka została dziś wykąpana. Oj, jak mnie nie lubi, oj :evil: . Mniej za kąpiel, bardziej za suszenie ;)
A Miecio po kąpieli wyględny całkiem, postaram się dziś wrzucić jakieś zdjęcia :)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon sie 11, 2008 15:10

Zdjęcia niewyględnego Miecia Ciapciaka dla niezainteresowanych cioć :twisted:



Taki jestem słodki i bezbronny...
Obrazek

Śpię z otwartym pyszczuniem i chrapię jak lokomotywa ;)
Obrazek Obrazek

Lubię masaż brzunia, oj lubię :)
Obrazek

Powiedz mi że jestem śliczny... Proszę...
Obrazek

No... Profil to mam ładny!
Obrazek

I drugi też ;)
Obrazek


Czy ktoś mnie pokocha? Duze mówią, że jestem brzydactwo, a Duża Uschi wymyśliła, że jestem podobny do... szopa pracza... Nie wiem, jak wygląda szop pracz, ale chyba nie najgorzej?
Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon sie 11, 2008 15:14

Śliczny :love:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon sie 11, 2008 15:16

przeuroczy nakolankowy precelek :D
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon sie 11, 2008 20:51

Moje pierwsze skojarzenie Miecia to Zorro - zupełnie jakby miał taką maskę na pysiu.
A tatut Krówkolandii jest zachwycony jego ogonkiem.

Uschi, no gdzie, no powiedz, gdzie on jest brzydki? Bo ja nie widzę :P
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon sie 11, 2008 21:05

Nabłonek najlepiej regenerować siemię lnianym - może być sproszkowane, lub ten rozgotowany kleik. Dla dorosłych rewelacyjny jest tez colon C.
Nasz wetka dała tez dla Pysi ( teraz podczas kuracji antybiotykowej) jakiś probiotyk zwierzęcy. Dała to mi w strzykawce do podawania około 0,5 ml dziennie. Nawet chętnie jadła.
A z Miecia to wyrośnie ładny kocurek.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sie 12, 2008 8:47

Dziś będzie o Luniaczku :)

Luneczka uważa, że siedzenie na kolanach człowieka jest nuuuuudneeeee (uwielbia siedzieć na ramieniu, ale nie zostało to jeszcze uwiecznione)

Czeeeść 8)
Obrazek

Znuuudziiiło mi sięęęę
Obrazek

I czego mnie trzymasz??? :roll:
Obrazek

No dobra, przecież leżę!
Obrazek

To ja już pójdę :twisted:
Obrazek

Puszczaj!!! :evil:
Obrazek

No to nara! :P

Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości