Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 09, 2008 14:26

Wojtek pisze:
czitka pisze:(...)
Dodam tylko, że zaraz się położę koło Micia i będę chrapać na cały dom, czyli zrobię mu to, co on mi w nocy.(...)

Myślę, że się ucieszy :)

i rozlegać się będzie na całą okolicę chrapanie na dwa głosy :D
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 09, 2008 16:41

Pochrapać z kotem bezcenne.
Pysia 3 razy jak na razie rozdrapała.
I to ta mniej sprawną ( tylna lewa) łapką.
Teraz id zapodać maść otomax (leczymy pierwotna chorobę, ropień to wtórna sprawa) do uszka i kołnierz.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob sie 09, 2008 17:41

Hannah, a w lewej tylnej przyciąć pazurki? Lej po bombie duży?
Mić lepszy o kilka razy, mamy właśnie suchość, ale nie mamy niemowlaka. Nikt nie dosłał strupa, a ni kataru, nie wiem co robić :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19102
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob sie 09, 2008 20:59

Pazurki przycięte. Mieliśmy nawet wersję z obandażowaną tylna łapką, ale zupełnie nie mogła chodzić.
Jak na razie strupek jest, niemowlaka brak, kataru nie widać.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob sie 09, 2008 21:04

Zaaplikowałam maść :roll:
Zapach maści bardzo się podoba, prawie, jak waleriana, nie wiem, co to teraz będzie :roll:
Ja już nie odróżniam strupa od barku strupa, żeby nie dostać zawału nie ubieram okularów, wtedy wszystko wygląda pięknie. Gdyby był uprzejmy znowu się rozorać, to lecę po jodynę. Po kolejnym zdrapaniu (odpukać)- spróbuj. Nie wiem, czy wszystkie jodyny są jednakowe, zadzwonię do klinik czym to mazali, oporów nie stawiał, a efekt był znacznie lepszy, niż po rivanolu.
Ale mamy fajne wakacje :dance:
A jak uszko?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19102
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob sie 09, 2008 21:11

Dziewczyny, nie martwcie się, dobrze będzie :ok:

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob sie 09, 2008 21:15

Greta, a masz jakieś może bliższe dane, kiedy :roll: ?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19102
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob sie 09, 2008 21:17

czitka pisze:Greta, a masz jakieś może bliższe dane, kiedy :roll: ?

Już niedługo :P zobaczysz 8)

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob sie 09, 2008 21:29

Uszko ładne czyściutkie. Może teraz się uda i wydzielina nie pojawi się na nowo :evil:
Jutro strupa potraktuję majerankiem.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob sie 09, 2008 22:06

Tak czytam o tym majranku....kto to wymyślił ???
Ja moim dzieckom smarowałam pod noskami jak niemowletami bedąc mialy katar a jeszcze nie można było ich namówić na dmuchanie. Czitka czy Ty jesteś pewna, że wet tak Ci kazał ??? 8O
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 09, 2008 22:15

Hipcia pisze:Tak czytam o tym majranku....kto to wymyślił ???
Ja moim dzieckom smarowałam pod noskami jak niemowletami bedąc mialy katar a jeszcze nie można było ich namówić na dmuchanie. Czitka czy Ty jesteś pewna, że wet tak Ci kazał ??? 8O


I ja do tego używałam tej maści. Gdy Młoda miała katar, kiedy była niemowlakiem. Poprawiało oddychanie, ewentualnie następowało wykichanie i opróżnienie nosa ...
Marcelibu
 

Post » Sob sie 09, 2008 22:25

Idea była taka, żeby było tłuste i nieszkodliwe, w miarę neutralne.
A że na katar niemowlakowy, to też, też moje, jak było małe, smarowałam pod noskiem.
Tak mi poradzili, zapytałam przy okazji tej jodyny jak byliśmy w klinikach, i powiedzieli, że można.
Jezu, to ja już nic nie rozumiem...
Pacnęłam mu i co teraz będzie :roll: ?
Zaszkodzi? :roll:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19102
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob sie 09, 2008 22:42

czitka pisze:
Zaszkodzi? :roll:


E tam zaraz zaszkodzi. jak niemowlakowi nie zaszkodzi to dorosłemu kotu dopiero. Na wszelki wypadek poszukalam w necie bo mnie zaitrygowało i znalazłam coś takiego :

Preparat o działaniu przeciwzapalnym, bakteriobójczym i grzybobójczym, antyseptycznym, ściągającym, uszczelniającym i wzmacniającym ściany naczyń krwionośnych, przeciwdziałającym nadmiernemu łuszczeniu się naskórka, przyspieszającym ziarninowanie i bliznowacenie uszkodzonej skóry.

Czyli całe życie człowiek się uczy i ...głupi umiera :roll:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sie 09, 2008 22:48

Dziękuję. Śpię spokojnie.
Odbierz maila 8)
Mić na kołdrze, Czitka i Cosia obserwują ulicę przez siatkę w oknie, Balbi śpi jak zabity anioł :wink:
Dobranoc.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19102
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie sie 10, 2008 11:54

Dzień dobry. Mam nadzieję ,że u Was wszystko już dobrze. Koty wyspane, No i Ty również. Prawda :?: :?: :)

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], luty-1 i 1085 gości