BOENA pisze:A ja dzisiaj wydałam Aramisa-jednego z muszkieterów![]()
Oby Mu było dobrze,będzie napewno tęsknił za braćmi
Powodzenia Aramisku

Totunia chyba ma jakies poranne kryzysy

po nocy znowu jest słabiutka i nie chce jesc.
Jest lepiej niz wczoraj rano, ale gorzej niz było wieczorem.
Siedzi przytulona do lampki