Modrzewiowy fotoreportaż.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sie 01, 2008 1:12

ale on cudny ten Modrzew :1luvu:

chlopak ze Slaska w koncu :twisted:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 02, 2008 18:39

Modrzew chyba ma znowu chore uszy. Drapie się po nich bardziej już od jakiegoś czasu, a teraz na jednym uchu zrobiły mu się strupki. Skóra po wewnętrznej stronie uszu zrobiła się ciemna (nie cała, ale dość sporo - widać na zdjęciach). Zabiorę go w przyszłym tygodniu do weterynarza, pewnie to znowu drożdżaki albo świerzb.
Pytanie - mogę mu to ucho czymś posmarować, żeby mu ulżyć trochę, czy lepiej zostawić w spokoju?
Leni się też strasznie, ale to raczej wina upałów (ostatnio nawet na poduszce nie chciał leżeć, tylko obok, na blacie szafki - na zdjęciach jest ;-)).
Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
I filmik: Polowanie na ćmy.
Coś jeszcze miałem napisać, ale nie pamiętam co :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob sie 09, 2008 16:46

No i w końcu nie byliśmy u weterynarza, bo weterynarz pojechał na wakacje. ;-) Wraca w poniedziałek, ale nie będę się do niego za bardzo śpieszył, bo ucho Modrzewia wygląda już lepiej (strupki jak były tak ich nie ma) i Modrzew nie drapie go już tak zawzięcie. Zobaczę, co z tym się dalej będzie działo, a gdyby było gorzej pojedziemy do weta. Martwi mnie tylko, że Modrzew strasznie się leni - ostatnio lecą z niego czasem całe kłębki sierści zamiast pojedynczych włosów. To normalne w lecie czy powinienem się tym martwić?
Modrzew jest już absolutnie bezstresowo-bezproblemowy. Parę dni temu przyszedł akwizytor z tele2 i "O, kotek!'. Pogłaskał Modrzewia, podrapał, a Modrzew spoko, zadowolony. 8O Łasi się nawet, jak kogoś nie zna. Nawet jak bratanica z siostrzeńcem go gonią to się tak bardzo nie chowa jak kiedyś. ;-)
A ja zaczynam się upodabniać do kota - ostatnio potrafię przespać 17 godzin w ciągu doby, ale zawsze w dzień, nigdy w nocy. ;-)

Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

A poza tym, po ciężkich bojach z google, działa już domena nadziejanadom.org. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Nie sie 17, 2008 23:31

Obrazek Witam was po burzy.
U nas na szczęście jedyna strata to brak internetu aż do teraz. Takiej burzy już dawno nie było. Modrzew wieczorem już całkiem zgłupiał z tego wszystkiego i nie wiedział gdzie się chować i czy się chować. Całą sobotę (już po burzy) chodził wystraszony.
Ciotka przyjechała w odwiedziny. Po początkowej nieufności w sobotę wieczorem Modrzew bezczelnie wlazł Ciotce na kolana, a Ciotka go tak wygłaskała, że mało nie pękł z zadowolenia. ;-)
I znalazł sobie nową zabawkę. Wszystko, co się samo z siebie nie rusza nie odpowiada mu zupełnie. Aż tu nagle zaczął harcować z... gumową strzałką, taką do zabawkowych pistoletów. 8O
Uszy już ok, wizyta u weta Modrzewia ominie. :-)

Zdjęcia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek - to dziecko jakoś dziwnie wygląda...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Modrzew artystycznie:
Obrazek Obrazek

Filmiki jutro, bo Google mi dziś strajkuje.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Wto sie 19, 2008 16:19

Filmiki:
Polujemy na strzałkę: 1, 2
Myjemy się
Zabawy z koszulą 8O: 1, 2

Niekocie: tak u nas padało.

EDIT:
I jeszcze animacja (prawie jak filmik ;-)):
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Wto sie 19, 2008 16:42

siriwan- masz swietnego (i bardzo pieknego ) kota
watek przeczytalam z tzw. "zapartym tchem" :)

ps. przyznam sie do czegoś :)♦ uwielbiam facetów którzy lubia i maja koty :oops: :wink:

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 19, 2008 22:05

zielona.ona pisze:siriwan- masz swietnego (i bardzo pieknego ) kota
watek przeczytalam z tzw. "zapartym tchem" :)

ps. przyznam sie do czegoś :)♦ uwielbiam facetów którzy lubia i maja koty :oops: :wink:

Kurde. fajne to forum, ile się komplementów może człowiek i kot nasłuchać. ;-)
Dzięki. :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Śro sie 20, 2008 19:42

:)
Mialam kiedys kota ktory uwielbial wozki dzieciece :)
Wlazil do wozka w ktorym lezal moj mlodszy brat i "kokosil" sie zeby wygospodarowac troche miejsca w srodku :)

Czy Modrzew lubi tez wlazic do kartonów (ew. otwartych toreb i walizek?)
Moj uwielbia :) - im mniejsze pudlo tym bj. próbuje w nie wlesc.
Smieje sie ze probował by sie zmiescic nawet do pudelka od zapałek :)

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 20, 2008 21:28

zielona.ona pisze:Mialam kiedys kota ktory uwielbial wozki dzieciece :-)
Wlazil do wozka w ktorym lezal moj mlodszy brat i "kokosil" sie zeby wygospodarowac troche miejsca w srodku :-)

Jak w kuchni na piętrze leżało nosidełko dla dzieci to oczywiście Modrzew leżał w nim, zanim jeszcze obecna użytkowniczka owego nosidełka była na świecie. ;-)

zielona.ona pisze:Czy Modrzew lubi tez wlazic do kartonów (ew. otwartych toreb i walizek?)
Moj uwielbia :) - im mniejsze pudlo tym bj. próbuje w nie wlesc.
Smieje sie ze probował by sie zmiescic nawet do pudelka od zapałek :)

Kartony, szafy (sam otwiera :D), szuflady (jak otwarte). I też by pewnie próbował wejść do pudełka od zapałek. ;-)
Obrazek Obrazek Tudzież kładzie się na ręcznikach, gazetach i wszystkim co miękkie. Nieważne, że ręcznik jest poskładany i mu się cztery litery tam ledwo mieszczą - ważne, że miękko. ;-) Chociaż wczoraj usiadł sobie tak bardziej elegancko i tylko przednie łapki miał na ręczniku, a tylne na stole. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pt sie 22, 2008 22:34

Jutro sobota :)
mam nadzieje ze zgodnie z obietnica w tytule watku - beda nowe zdjęcia :)

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 22, 2008 22:37

Siriwan jest słowny i niezawodny :wink:
Zdjęcia z pewnością będą 8)
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Sob sie 23, 2008 0:56

zielona.ona pisze:Jutro sobota :)

Już sobota. ;-)

zielona.ona pisze:mam nadzieje ze zgodnie z obietnica w tytule watku - beda nowe zdjęcia :)

BOENA pisze:Siriwan jest słowny i niezawodny :wink:
Zdjęcia z pewnością będą 8)

Póki mnie burza nie zastanie - zdjęcia co sobota! :twisted: Zobaczymy co będzie, jak się rok szkolny zacznie :roll: Najwyżej się zmieni tytuł na "co najmniej jedno nowe zdjęcie w miesiącu". ;-)
Modrzew Ciotkę bardzo polubił - już drugą noc śpi u niej a nie u mnie. ;-) Dziś przyjechał Wujek, na razie się jeszcze nie poznali za bardzo, ale że Wujek ma rękę do zwierząt (do kotów szczególnie), to pewnie się też zaprzyjaźnią. :-)
Zapomniałem ostatnio napisać, że tymczasowo jest u nas chomik mojej bratanicy. Trzymamy go w łazience ze względów bezpieczeństwa. ;-) I chodzi tu bardziej o bezpieczeństwo Modrzewia niż chomika, bo chomik gryzący bardzo. :twisted: Modrzew go widział, nawet za którymś razem miał zamiar chomika pacnąć przez klatkę, ale go upomniałem. Strasznie się obraził, ale przeszło mu. ;-)
Wyliniał na brzuchu coś bardzo (aż mu, za przeproszeniem, cycki widać :P), ale nie ma tam żadnych strupków ani nic niepokojącego, do łysego całkiem nie wyłysiał (na zdjęciach widać). Robić coś z tym, czy zostawić w spokoju, bo samo odrośnie?

Zdjęcia (trochę mało, w tym tygodniu zamiast robić fotki trenowałem GIMPowanie robiąc tapety na pulpit; jak chcecie więcej zdjęć to mogę wkleić jakieś pociągi ;-)).
Obrazek Obrazek - czy te oczy mogą kłamać? :smiech3:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob sie 23, 2008 10:21

Modrzew jak zwykle - boski :)
(biedactwo, nawet mu chomika "pacnąć" nie dali :))

Co do brzuszka - hm, nie wiem . On sie wylizuje moze jakos wiecej po tym brzuchu?
Ja bym wetowi pokazala ale ja zawsze panikara bylam.

ps. na forum GW jest dział "weterynaria" - tam odpowiada pani weterynarz na pytania - mozna zamiecic fotke (tzn. dac linka do fotki:)) - moze cos doradzi?

zielona.ona

 
Posty: 1008
Od: Wto sty 29, 2008 10:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 23, 2008 20:57

zielona.ona pisze:Co do brzuszka - hm, nie wiem . On sie wylizuje moze jakos wiecej po tym brzuchu?
Ja bym wetowi pokazala ale ja zawsze panikara bylam.

ps. na forum GW jest dział "weterynaria" - tam odpowiada pani weterynarz na pytania - mozna zamiecic fotke (tzn. dac linka do fotki:)) - moze cos doradzi?

Nie wylizuje się tam za bardzo. Poza tym na zdjęciu to jednak dużo gorzej wygląda (jakby było prawie gołe), a Modrzew ma tam jednak dość trochę sierści. Jakby nie to zdjęcie to bym pewnie nawet nie pytał (ze mnie też jest panikarz, ale zdjęciowy, bo na zdjęciach niektóre rzeczy dużo gorzej wyglądają niż naprawdę ;-)).
Dzięki za link, na pewno mi się kiedyś przyda. :-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob sie 23, 2008 21:27

Dla uspokojenia powiem,że moja kotka Marusia też ma taki brzusio,widać wyraźnie pod delikatną sierścią różową skórę.
Sądzę,że koty nieco za grube tak mają 8)
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 619 gości