
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Barbara Horz pisze:To ja na pocieszenie napiszę , że byłam dzis u Mimi. Mimi przebywa w sypialni pana, a do ogrodu jest wynoszona w wiklinowym transporterku, żeby powietrza zaczerpnęła i się przyzwyczajała. Na razie osobno z Biniem, bo Binio zazdrosny, a Mimi jeszcze nie tak odważna, żeby duzy dom spokojnie poznawać. Pan jest zakochany w Mimi i pięknie o niej opowiada. Biniuś non stop domaga się uwagi i pieszczot. Kotka trafiła świetnie, ludzie pozytywnie zakręceni.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości