CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(72 koty) tragiczna sytuacja str.91,

[ryśka]

Kurczę, spojrzałam na pierwszą stronę. Razem z "moimi nowymi nabytkami" Cichy Kąt ma aż......... 67 kotów

Dobrzy Ludzie, pomóżcie w ogłoszeniach...

[Barbara Horz]

Felix jak doniosła mi Almacita sie nie popisał Wlazł za szafke i nie wyszedł. Mam wrażenie, że on dokładnie wie co robi Za to bardzo przypadł do gustu Świrek /mój kochany Świerek / i ludzie maja po niego w poniedziałek podjechać, bo dziś nie wzieli transporterka.

Bazyliszek był dziś u weta na kontroli i kolejnym antybiotyku, bo jak stwierdził wet - musi wziąść przynajmniej 5 x. No i wszystko do tej pory było ok. Po powrocie poszedł spać, ale wszystkie koty spały to się nie zdziwiłam. Jednak Bazyliszek zaczął wymiotować. I tak do tej pory to juz było kilka razy. Kolacji nie zjadł i siedzi cichutko w budce drapaka . Ja juz nie mam naprawdę siły do takich tajemniczych dolegliwości. Co mu jest do licha

[ryśka]

Basiu współczuję nerwów. Mocno żeby to nie było.... nic groźnego

Świrkowi gratulujemy
A Felix hmm... mam te same podejrzenia...

[Cichy Kąt]

Kurczę, spojrzałam na pierwszą stronę. Razem z "moimi nowymi nabytkami" Cichy Kąt ma aż......... 67 kotów

Dobrzy Ludzie, pomóżcie w ogłoszeniach...

66 kotów, bo Agatka jest już w DS Co wcale nie zmniejsza aż tak bardzo problemu ogłoszeń. Proszę o bieżące zdjęcia z domków tymczasowych, szczególnie tych kociaków, które jeszcze tu zdjęć nie mają, bo musimy uzupełnić stronę i opisy kociaków.

[San]

Kociaczki u kotki karmiącej rosną jak na drożdżach,przedwczoraj otworzyły oczka. Zrobiły się z nich grubiutkie kluseczki Wolontariuszka obiecała przesłać zdjęcia. Jest problem z ustaleniem płci, wstępnie uznano, że to kocurek i koteczka, wstępnie też dostały imiona Belcia i Hektorek.
U wolontariuszki Agaty, która obiecała,że się tu zaloguje, są dwa czarnulki: Portosik i Sonia.
Oto Sonia w dniu przyjęcia:

[Agnieszka Zabrze]

Agnieszko Zabrze, odpisałam Ci dwa razy na maila i raz PW na miau. Doszło coś do Ciebie? Bo chyba poczta coś nawala.

bardzo dziękuję doszło - pozdrawiam serdecznie

[Agnieszka Zabrze]

Biedny Bazyli mama nadzieję, że to niewyjaśnione niedomaganie wreszcie się skończy

Bazyli koteczku - zdrowiej nam szybko

[Agnieszka Zabrze]

Miłość między futrzakami - słodki sen lekarstwo na wszystko

[weatherwax]

A jak Bazylek dzisiaj się miewa?

[weatherwax]

Miłość między futrzakami - słodki sen lekarstwo na wszystko

Jakie cudne zdjęcie!
Czy to Agatka i Franio?

[agata.g]

Witam!
Jestem wolontariuszką z CK i od jakiegoś czasu zajmuje się dwoma kotkami – Portos i Sonia.
Portos to mały muszkieter, bardzo odważny i zaradny kotek. Chętnie się bawi się z moimi kotami. Bardzo szybko nauczył się korzystać z kuwety oraz prosić o jedzenie, gdy jest głodny. Jest kochanym i zdrowym kociakiem. Został odrobaczony oraz zaszczepiony.
Sonia jest bardzo delikatna, łagodna i nie co wystraszonym kociakiem. Na razie Sonia przebywa na kwarantannie, ale myślę, że to szybko się skończy. Sonia wygląda na zdrowego kota, jeśli do poniedziałku jej stan nie ulegnie zmianie (na gorsze) to kotka zostanie również zaszczepiona. Kicia bardzo lubi obecność człowieka, jest bardzo szczęśliwa gdy do niej wchodzę, strasznie wtedy głośno mruczy. Soni oczywiście nie podoba się pomysł, że na razie musi siedzieć w łazience, dziś w nocy próbowała się przekopać .

Portos




Sonia

[Agnieszka Zabrze]

Miłość między futrzakami - słodki sen lekarstwo na wszystko

Jakie cudne zdjęcie!
Czy to Agatka i Franio?

Nie to Franek i Eklerka
Na razie Agatka jeszcze biega jak mały świrusek, a Franek tak by ją chciał przytulić
Eklera demonstruje swoje lekkie niezadowolenie śpi w kontenerku - ale dalej sie mizia do mnie, więc jest oki

[Cichy Kąt]

Witaj agatko.g Dziękuję za zdjęcia i myślę, że na bieżąco będziesz tu zaglądać.

Dzisiaj do nowych domków pojechały Świrek i Syberia Znowu radość spowita jest smutkiem rozstania Eh, ciężki jest żywot DT.

[luelka]

Świrek i Syberia! Gratuluję!:))

Będą mieszkać razem? Bardzo się cieszę :>

[Barbara Horz]

Nie nie będą mieszkać razem , tylko tak sie adopcje zbiegły.
Świrek pojechał od Alamcity do Sosnowca, a Syberia od Adri do Warszawy.

Byłam przed chwilą u Negri i porobiłam jej zdjęcia. Jestem bardzo zmartwiona, bo relacje miałam inne niz rzeczywistość. Negri jest bardzo wystraszona. Jest śliczna koteczką, ale mimo tego, że była odrobaczana i zaszczepiona jej futro nie wyglada zdrowo. Jest czarna, ale sierść ma matowa i rdzawą. Pozatym bardzo zaniepokoił mnie ogolony brzuszek, czego Halina nie zauważyła do tej pory Dlaczego wet miałby golić małemu kociakowi brzuszek Co kto z nia robił ? Muszę to w poniedziałek wyjaśnić. Kotka siedziała w klatce dwa tygodnie w lecznicy, wet powiedział, że jak jej sie nie odbierze to ja uśpią - chyba, że kobieta, która ja przywiozła kłamała