S.K.NIEKOCHANE VII-nowy wątek i nowy ''prowadzący'

» Pt sie 08, 2008 15:13

MałaTotunia jest tak wyniszczona, ze bardzo, bardzo sie martwie

12 wrzesnia była zaszczepiona, wiec musi mieć około dwóch miesięcy
a wazy 350 gr.
szkielecik powleczony skórką

Podpowiedzcie mi jak zawalczyc o tak wyniszczonego malucha.
Na razie dostała intestinala-zjadła
Mysle czy nie dac jej wieczorem convalescence w proszku- tylko boje sie, zeby nie przesadzic i nie wladowac w nia za duzo kalorii za jednym zamachem

» Pt sie 08, 2008 15:25

będzie dobrze, no musi byc, tak długo Totusia juz walczy.
zaraz ja dokleje do ,,tymczasów,,

» Pt sie 08, 2008 15:29

tangerine1 pisze:MałaTotunia jest tak wyniszczona, ze bardzo, bardzo sie martwie
12 wrzesnia była zaszczepiona, wiec musi mieć około dwóch miesięcy
a wazy 350 gr.
szkielecik powleczony skórką
Podpowiedzcie mi jak zawalczyc o tak wyniszczonego malucha.
Na razie dostała intestinala-zjadła
Mysle czy nie dac jej wieczorem convalescence w proszku- tylko boje sie, zeby nie przesadzic i nie wladowac w nia za duzo kalorii za jednym zamachem

Z niejakiego doświadczenia w tej kwestii

- akurat conv z proszku będzie ok

. Nie wiem, jak Ty chcesz takiej biedzie dać za dużo kalorii

. Po prostu dawaj często małe porcje, żeby się brzuszek, pewnie wygłodzony, nie zbuntował.

» Pt sie 08, 2008 15:31

jeśli je sama i chętnie to spokojnie od kuraka bym zaczeła z ryzem standartowo , powoli ona sama sobie bedzie reuglowac ilości , dałąbym jej też białego serka i gotowane żołtko wiadomo nie wszystko na raz , jesli je samodzielnie nie wciskałabym w nią zadnych karm w proszku , gotowana wołowinka też jest wskazana najlepiej pręga jest kleista i bardzo odżywcza

» Pt sie 08, 2008 15:34

wiecie-zwazyłam z ciekawości własnie sera-sa myslę w podobnym wieku
ser wazy 900 gr

biedna Totusia

a ja zeby Ci utrudnic decyzje-dawałabym intensinala tylko

» Pt sie 08, 2008 15:36

No kurak z ryżem też super

. Byle smaczne, lekkostrawne i kaloryczne - za to lubię conva

» Pt sie 08, 2008 15:38

Mała1 pisze:
a ja zeby Ci utrudnic decyzje-dawałabym intensinala tylko

przepraszam, ale
:ryk:

a poważnie - byle nie przedobrzyć z ciężkim trawieniem

powodzenia!

» Pt sie 08, 2008 15:59

ło matko

faktycznie rad co do zywienia malentasa mam sporo :lol:

bedziemy stopniowa wdrażac :wink:

a na razie Totunie przeniesiemy na wątek Tymczasowych Niekochanych
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78081&start=285

» Pt sie 08, 2008 16:04

mika_xx pisze:rozmawialam z panem od kociakow halbiny. Pan bardzo dziekuje za pomoc, bardzo sie cieszy ze wszystkie kotki juz w domkach.
Choc mowi ze byli przygotowani ze 2 kociaki trafia z powrotem do nich czy tam do ich rodziny

W sprawie ich mamy to niestety ta niemila sasiadka zamknela juz okienko w piwnicy:( i juz ten pan kotki nie widuje. Raz na jakis czas ja zobaczy ale rzadko.
teraz wiec nie wiem czy jest jakis sens, jakas szansa zeby ja zlapac? bo skoro nie ma dostepu do piwnicy, na wolnosci raczej nie ma szans co?

No i powiedzial ze jakbysmy potrzebowali pomocy z jakims kociakiem to mamy sie kontaktowac, nie zawsze bedzie mogl pomoc ale czasem.

Nie wiem dokladnie o jaka pomoc chodzi

ale w kazdym razie mamy happy end. Dzieki Halbinie;)

Tylko szkoda ich mamusi, znowu beda male i beda cierpiec:(

Mika, przekopiuj na wątek kociaków z piwnicy, proszę! lubie mieć wszystkie info... czasem wracam do "swoich" wątków po czasie...

Cieszę się, że mogłąm pomóc i że sie udało! Jak Falcon będzie już w swoim domku, napisze do pana, bo też mam jego telefon....
A masz może jego e-mail?

» Pt sie 08, 2008 16:48

przekoipiuje a mail wysle Ci na pw

» Pt sie 08, 2008 17:04

Fajnie, ale chodziło mi o wątek kociaków z Dąbrowy, a nie tymczasowych... hi hi... za email dziękuję, wysłałm panu adresy wątków na Miau i Dogomanii... niech poczyta... i poogląda!