Ewelinko w sprawie bazarku skontaktuje się z Tweety i dowiem się czy wpłynęły pieniążki.
Kinga, Bakalia razem z Babsi są w obecnej chwili jest leczone na robaczyce.
Oczywiście domek tymczasowy dla nich jest potrzebny ale niestety bałabym się je wysłać w dalsza podróż.
Koteczki są jeszcze słabiutkie.
Bakalia kilka dni temu dopiero skończyła kroplówki i antybiotyki.
Myślę że za ok 10 dni jeśli nic nie bedzie się działo to wtedy ewentual;nie mogłyły spokojnie iść do DT.
Teraz zabieram się za sprzątanie i karmienie tymczasów.
Jak skończe zaktualizuje pierwsza stronę.
Oj w sprawie tej kici po ukazaniu ogłoszenia ludzie wydzwaniali przez kilka dni bez przewry.
No cóż kazdy chce mieć ładnego kota a te zwykłe dachowce czekają dosłownie miesiącami na adopcje i nawet pół telefonu czasem nie nma w ich sprawie...