Mysza pisze:vadee

2 godziny masażu brzuszka
wygodna małą
ggdzie tak dają, też tak chcę, choć wolę po pleckach c

hehehe, moimi rencyma
i w nocy też masowałam, i wczoraj... stresował mnie ten brak qpki to się wcieliłam w kocią mamę
zresztą maleństwo było przeszczęśliwe i przyjmowało najróżniejsze pozy brzusiem do góry
no i zauważyłam, że cienko jej jeszcze idzie mycie się od stóp do głów i dopiero czesanie wilgotną szczoteczką naprowadza Pchełkę na właściwy trop
więc jestem skazana jak widać, na bycie etatową kocią mamą, wolę już nie mówić nic znajomym, bo i tak uważają, że jestem pogięta w kocich kwestiach
