Najpierw wieści z domku małego rudaska Killa
"maluch cały i zdrowy no prawie.
Nie ma ochoty wcinać juniora przyssał się do mich starszaka a starszak do michy juniora.
Na razie sytuacja trudna. Duży jest okrutnie zazdrosny i obrażony na mnie, mimo, że staram się go wciąż głaskać. Mały to przylepa, ale poczuł się na tyle pewnie by zapolować na ogon dużego Teraz toczy się walka o sypialnię. Małego wszędzie pełno a mi serce pęka jak starszak "płacze" jakbym mu krzywdę zrobiła. Zrywa się i ucieka jak mały przychodzi "
A teraz dzisiajsza nowina
Nawet nie wrzuciłam jeszcze Maćka na wątek...a tu juz w nowym domu
Maciek przed chwila pojechał do nowego domku w Katowicach.
Nowi państwo przyjechali po niego po wczesniejszym uzgodnieniu telefonicznym
Warunki adopcji zostały spełnione, nowi opiekunowei Maćka nie raz pomagali ratować bezdomne koty. Głównie tymczasowali zwierzaki.
W trakcie rozmowy wymieniali kilka imiom swoich tymczasowych kotów min Calineczka i Zuzia (koty dość długo u nich czekały na adopcje)
Może nawet jakis forumowicz z katowic kojarzy tych ludzi.
Ines z Chorzowa obiecała udac się na wizyte poadopcyjna.
Kot chyba tez polubił nowych opiekunów.
Zaskakująca dla mnie była sytuacja kiedy wskoczył na kolana do nowego pana i zaczął się przytulac.
Dodam, że mimo iz opiekowałam się nim od jakiegoś czasu na kolana do mnie nie chciał przyjść. Jedyne co, to chciał na rece i lubił być noszony.
Oczywiście do panci tez poszedł się przywitać, wymienił też kilka zdań.
Po tym jak Maciek podczas wizyty poprzednich ludzi zainteresowanych jego adopcja chował się w łazience tak po dzisiajszym jego zachowaniu wszelkie wątpliwości rozwiało własnie zachowanie Maćka.
Uważam, że to był własnie TEN domek.
Teraz oczywiście czekamy na relacje nowych włascicieli i na opinię Gema na temat domku
A na koniec chciałam ogromnie podziękować ewelince_m, ponieważ Maciek znalazł domek właśnie dzięki ogłoszeniom, które ewelinka dzisiaj przez pół dnia robiła dla niego.
Dla ewelinki koci kwiatek od Maćka
A oto Maciek, trafił do nas w ubiegłym tyg.
