Płaczek FeLV+ jest kocim aniolkiem.Żegnaj sloneczko [*]

» Wto sie 05, 2008 12:59

Płaczuś był wczoraj na codziennym spacerku w domu (tzn. spacerek na moich rękach jak moje dwa gryzonie śpią :wink:

) i wczoraj Zula się obudziła. Obydwa miny miały swietne, patrzyły na siebie zszokowane, oczy wielkie jak 5-złotówki :lol:

tak naprawde dopiero 1 raz sie spotkały twarza w twarz :wink:

zawsze Zula i Gut spały, a my z Płaczusiem spacerowliśmy po domku :wink:

» Wto sie 05, 2008 20:36

milenap pisze:Płaczuś był wczoraj na codziennym spacerku w domu (tzn. spacerek na moich rękach jak moje dwa gryzonie śpią ) i wczoraj Zula się obudziła. Obydwa miny miały swietne, patrzyły na siebie zszokowane, oczy wielkie jak 5-złotówki

tak naprawde dopiero 1 raz sie spotkały twarza w twarz zawsze Zula i Gut spały, a my z Płaczusiem spacerowliśmy po domku

hehe
jak miał siłe sie zszokować to nie jest źle

z tym miskami to świnie po prostu :evil:

ściskam !

» Śro sie 06, 2008 6:13

głaski dla Płaczunia, a złodziej miseczek precz! :wink:

» Śro sie 06, 2008 8:22

Głaski dla Płaczusia!

» Śro sie 06, 2008 8:30

dziewczyny nie uwierzycie....wracam wczoraj z pracy, wchodze do Płaczka, a tam zwymiotowany...tasiemiec!!!!!!

ile robali moze mieć kot? przecież on juz był chyba 6 razy odrobaczany (wczoraj siódmy raz). No szok poprostu. Nigdy nie widziałam tak zarobaczonego kota.

dlatego bolał brzuszek, dlatego gorzej sie czuł. Poiłam wczoraj koperkiem, zrobił jescze wczoraj qpala z pozostałych części tasiemca i sluzu z krwia.

a dzis rano powitałą mnie syrenka alarmowa :dance:

czyli lepsze samopoczucie

Bazyliszkowa pozwole sobie Ciebie zacytować: niech to będzie OSTATNI z OSTATNICH robali!!!!

złodziej działa nadal :evil:

» Śro sie 06, 2008 8:47

Czy istnieją jakieś robale, których Płaczuś NIE miał? :evil:

Oby to już był naprawdę koniec tego życia wewnętrznego :wink:

» Śro sie 06, 2008 8:50

Bazyliszkowa pisze:Czy istnieją jakieś robale, których Płaczuś NIE miał?
Oby to już był naprawdę koniec tego życia wewnętrznego

Bazyliszkowa chyba miał pełen asortyment :evil:

tak, wole, zeby był prostym chłopakiem bez żadnych wewnętrznych rozterek :wink:

» Śro sie 06, 2008 13:03

ciekawe co tam u małego...cały czas myśle tylko o tym, czy te robale znów nam nie rozpoczną biegunki...

tfu, tfu!

» Śro sie 06, 2008 14:51

zmykam do domu...mam nadzieje, ze nie ma biegunki

» Czw sie 07, 2008 7:42

no i znowu sie zaczyna...wczoraj wychodziły jeszcze robale, ale qpal to woda....

kurcze no znowu sie zaczyna :placz:

ja już nie mam siły...albo robale albo biegunka... nie wiem juz co robić...jak to zatrzyamć, co jeszce dawać....

» Czw sie 07, 2008 8:13

może ktos nam coś doradzi???

» Czw sie 07, 2008 8:50

Doradzić niestety nie potrafię

Mogę tylko trzymać kciuki :ok:

» Czw sie 07, 2008 8:56

Bazyliszkowa dzięki, bardzo są nam potrzebne! ręce mi juz opadają...

» Czw sie 07, 2008 9:24

Milenko - a próbowałaś podawać Taninal? Nie czytałam całego wątku, podczytuję tylko, wiec nie wiem, czy próbowałaś tego specyfiku.

» Czw sie 07, 2008 9:34

Galla podawałam juz:
węgiel, taninal,lakcid, smecte, stoperan, endiex (nifuroksazyd), veratrum hommacord, mucosa compositum. Oczywiście dietka intestinal, marchwianka, ryz...

nie mam już pomysłów

Płaczek FeLV+ jest kocim aniolkiem.Żegnaj sloneczko [*]

Kto przegląda forum