S.K.NIEKOCHANE VII-nowy wątek i nowy ''prowadzący'

» Wto sie 05, 2008 11:22

spoko spoko

» Wto sie 05, 2008 13:19

a ja dostałam pięknę zdjęcia z nowego domku krówek

dziś domek dzwonił. Jest zachwycony, bo krówki miziaste i kochane. Dla dwóch dynamicznych dziewczynek jak znalazł :lol:

» Wto sie 05, 2008 13:36

moony pisze:a ja dostałam pięknę zdjęcia z nowego domku krówek
dziś domek dzwonił. Jest zachwycony, bo krówki miziaste i kochane. Dla dwóch dynamicznych dziewczynek jak znalazł

Ja tez mam zdjecia krowek

tylko na telefonie i nie wiem jak zrzucic na kompa :oops:

trzymam sie mocno i baaardzo staram sie nie dzwonic do krówkowego domu codziennie :twisted:

» Wto sie 05, 2008 19:39

Lola-wypoczywajcie :wink:

mika-podziekuj :wink:

nie wiem od czego zaczac :roll:

założe zaraz watek Zezikowi-pamietacie cudnego ,miziastego kocurka, który znalazł dom na dniach otwartych schronniska? choruje-potrzebna bedzie pomoc

.....................................
ale tu o schronie :cry:

jeden z burasków-nie tych koszykowych-chyba żle :cry:

trzyma sie nasz malenki czarnuszek-ale jak jeszcze długo :roll:

wymiotowała dzis Królewna-nie chce jesc :cry:

nie je czarna kicia po zmarłym :cry:

niezbyt je Kasia-trochee gourmeta zjadła :cry:

strasznie sie o nie martwie-zblizaja sie sterylki. przydałby sie choc zylexis dla nich -ale to 8 kotek :cry:

-strasznie duzo kasy :cry:

zylexis przydałby sie tez Waldemarowi-nadal nie je :cry:

nawciskałam conwalescensa na siłe :cry:

pochorowała sie na katar tez Balbinka-az sie dziwie ,ze tak pozno-ona w strasznym stresie-a podanie jej antybiotyku bedie ,bardzo, bardzo trudne.
tez przydałby sie zylexis

reszta je-ale nie tak jak bym chciała

Skonczyło mi sie scanomune-musze jutro koniecznie kupic
skonczył sie tez calopet

Czemu tak jest ,ze wszystko konczy sie naraz :roll:

AAAAAA i zapomniałam podziekowac Julitce za puszeczki i miesko :1luvu:

» Wto sie 05, 2008 20:15

Lola i Miranda bawcie sie dobrze :ok:

biedulki ogonkowe

mam nadzieje że uda im sie z tego wykaraskać ... Zylexisy sa bardzo drogie ale działają cuda, tylko skąd na to brać??

co sie dzieje z Zezikiem ?? :roll:

no i DJek bardzo chory , jego leczenie i konsultacje pochłoną majątek

oby tylko udało mu sie pomoc ...

» Wto sie 05, 2008 21:02

i jeszcze, dzis pewni Panstwo przyszli do schroniska oddac swoje dwa kociaki-od swojej kotki.
Kotka juz ciachnieta -to był wypadek
Cudne dwie zadbane,bardzo miziaste.

wytłumaczyłam, ze w schronisku nie jest najfajniej, ze nawet moga umrzeć.

Dostane fotki na maila-dodamy je na stronke,cooo? mika :wink:

Panstwo beda wieszac ogłoszenia.

Na razie pojechały spowrotem.

I jeszcze fotki Mareczka=pamietacie? był u mnie 3 dni na tymczasie.
Pojechał do domku,gdzie miał jechać Czesio.

też troszke sie rozchorował-ale mam nadzieje,ze to przejściowa niedyspozycja.
Jest bardzo kochany

» Wto sie 05, 2008 21:10

» Wto sie 05, 2008 21:27

Dobrze, że przynajmniej trafia sie jeden dom na kilka dni. to wszystko mało, mało. :crying:

» Wto sie 05, 2008 23:09

jutro dodam maluchy na stronke:)

» Śro sie 06, 2008 6:21

mika-jeszcze nie mam zdjec-te z góry to zdjecia wyadoptowanego juz dosc dawno Mareczka :wink:

Jak tylko dostane maila dam ci znac.

i dziekuje tej z Was ,ktora wczoraj przywiozła sporo pudeł do schronu :1luvu:

» Śro sie 06, 2008 7:57

aha to czekam:)

» Śro sie 06, 2008 9:17

słuchajcie-bo nie wiemy co robic, jak myslicie?

skonczyło sie sconomune.

ale jest 8 kotek przed sterylkami i dwa na kociarni chore-trzeba podnosci odporność.

I nie wiem co robic, czy skanomune nie za słabe, moze trzeba zainwestowac w zylexis?

kurde-boje sie ,ze one nie dadza rady :cry:

» Śro sie 06, 2008 20:16

własnie wróciłysmy ze schroniska z tangerine.

troche relacjii
najpierw te smutne
mały burasek [i]
reszta malców oki,mały czarny sie trzyma.
Reszta pod obserwacją, ale na razie adopcje wstrzymane chyba

biedne, biedne maluszki.

Dziś sterylek nie było, bedą w piatek.
Kiepsko też Królewna, ja tez dopadło-mam nadzieje,ze da dziewcyna rade.
Koteczki były przekupywane dzis jedzeniowo wszystkim-cześć je, wieksza częśc.
Nie je Królewna, połroczny chłopak, czarna po zmarłym.

Jest nowy dorosła kicia, bardzo, bardzo biedna, biało-czarna-ale ma coś z brytyjczykowatej Lili -takie okragłe pysio.
Zasmarkana, niemłoda, strasznie brudna.
Wykapałysmy ja dziś, ale niewiele sie sprało.
Kocha ludzi, tuli sie, załatwoia do kuwetki-pewnie wyrzucona do piwnicy.
W dodatku tak jhakby ma podgolony troche brzuch do badania :roll:

Dodam potem fotke.

» Śro sie 06, 2008 20:19

a na kociarni nienajgorzej :wink:

Waldemar zaczął jeść :dance:

Balbinka tez jakby ciut lepiej-jadła

wypusciłam tez Ide z pawlacza-poleciała w trawke koopke od razu-teraz siedzi w budzie-tez je :wink:

Kacperkowa i Marianna-zeszczuplały-ale one tylko chca royala :roll:

a z zuzi zrobił sie taki pieszczoch,ze sie opędzic nie da-ale wiecej na jej watku

» Śro sie 06, 2008 20:19

S.K.NIEKOCHANE VII-nowy wątek i nowy ''prowadzący'

Kto przegląda forum