DT Matahari- Srajdy podkocykowe- Tiris i banda kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 04, 2008 8:01

trzymam kciuki za kocinke!!!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 04, 2008 9:55

Matahari pisze:znowu akcja panika włączona i wyje... wczoraj wieczorem z uporem maniaka wyciągałam Calineczkę z kuwety i stawiałam w pokoju... na początku z prędkością światła znikała spowrotem w kuwecie... nawet nie wiem kiedy...w końcu zniknięcie panny z pokoju nie było takie ekspresowe... i zauważyłam, że chodzi jakoś dziwnie, stawiając prawą tylną łapkę na ziemi całą, znaczy całe podudzie... jesooo... nawet nie chcę kombinować co może być... za chwilkę do weta pojedziemy...

Małgosiu zaobserwowałam to podczas pobytu u mnie Calinki i mówiłam Ci o tym , że ona dziwnie stawia prawą tylną łapkę, ale wtedy bardziej skupiłaś się chyba na jej oczku :cry:
o rany :!: a ja głupia powinnam to powtórzyć z kilka razy :oops: , bo Ty przecież masz tyle na głowie
mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i :ok: kciuki za Calinkę, Ciebie i całą resztę footer :)
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/287c1aee7218e0d1.html]Obrazek

Lucyna72

 
Posty: 210
Od: Pon kwi 21, 2008 15:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 04, 2008 11:58

już wiem... jest to najprawdopodobniej coś ze ścięgnami lub więzadłami w stopie... nie ma nic lużnego, nic nie chrobocze i nie chrzęści... z rozmowy z doktorem Michałem wynikało, że operacją owszem, koszty gigantyczne, 4 tygodnie w gipsie, bez gwarancji, że po jakimś czasie (czasami bardzo krótkim) nie stanie się tak samo... kicia powinna świetnie sobie radzić i bez operacji, więc podjęłam decyzję, że nie będziemy jej męczyć - nie wiem czy dobrą, ale według mojej oceny dla koteczki w tej chwili najlepszą... chcę jej dać odpocząć - oko i tak musimy kropić - pozwolić cieszyć się jej domkiem i bezpieczeństwem... tradycyjnie qpal w kontenerku ze stresu był... jeszcze w piątek powtórka szczepienia na grzyby i będziemy już tylko miziać i zapewniać miłość...
Lucyna... faktycznie umknęło mi gdzieś, że mówiłaś o tym jej chodzeniu... zabij, ale nie pamiętam...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 04, 2008 21:29

wydawało mi się właśnie, że to w niczym jej nie przeszkadza i świetnie daje sobie radę, więc nie ma jej co męczyć, tym bardziej, że gwarancji nie ma
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/287c1aee7218e0d1.html]Obrazek

Lucyna72

 
Posty: 210
Od: Pon kwi 21, 2008 15:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sie 04, 2008 22:16

jutro Felicjan-Rademenez jedzie do siebie... Duzi już nie mogą się doczekać...
Calineczka całkiem wybudzona ze śpiocha zapodanego w celu wyjęcia szwów i oglądnięcia łapki... popiła, pojadła, posiedziała w kuwecie i SAMA WYSZŁA NA POKÓJ... dałam jej jeszcze jedzonka... potem dziewczynka upomniała Blekoty kręcące się wokół niej... ale było to łagodne upomnienie i bardziej zdziwienie niż co inne... udała się z powrotem do kuwety, a ja jej nie wyciągam na razie... acha... i się trochę umyła na dywaniku przy kuwetkach...
wszystkie maluchy latają i rozrabiają... jeszcze trochę i pacyfikuję towarzycho do spania w klatkach... Świstak rozkręca się coraz bardziej, a z Portosa kawał lujka się robi... a jak coś ode mnie chce, to drze pyszczycho zupełnie jak Zmora napastowana przez Bajera... a ja lecę i zgaduję co królewicz chce akurat w tym momencie... wytresował mnie...
syn ew12 znalazł małego - 2-3 tygodniowego kociaka... na razie jest u Ewy... jak przetrzyma noc, trafi pod opiekuńcze skrzydła mamki Meliś, a Portos, Świstak i Milka dostaną eksmisję...
i jeszcze jedno... http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79229&highlight= zobaczcie... może znacie kogoś...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 05, 2008 13:47

Podrzucać ten wątek o Kutnie???
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto sie 05, 2008 14:48

kristinbb pisze:Podrzucać ten wątek o Kutnie???


na razie spokojnie... wysłałam dwa pw i czekam... w razie czego powiem...
dzięki Krystyna...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 05, 2008 14:54

a z wieści u nas...
Felicjan pojechał... nowi Duzi bardzo przejęci... dokładnie wypytywali o wsystko, upewniała się pani, czy w razie czego może zwrócić o pomoc... i już był pierwszy telefon... Felek - Rademenez chodzi i zwiedza... łazi za Dużą i domaga się uwagi...
maluszek też już u mnie... kupiłam butelkę i pierwsze karmienie mamy już za sobą... Melisa siedzi obok budki i pilnuje malucha...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 05, 2008 16:40

Matahari - co do łapki Calineczki podjełaś bardzo słuszną decyzję. Jeżeli operacja nie daje gwarancji na 100% poprawę, a Calineczka daje sobie radę - to po co kicię męczyć.
Kciukasy za maleńtasa :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto sie 05, 2008 20:30

Felicjanku, wszystkiego dobrego w nowym domku :D

Też uważam, że decyzja w sprawie Calineczki jest dobra. Koty potrafią się cudownie regenerować, może z czasem kicia zacznie lepiej chodzić :ok:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 05, 2008 20:40

przedstawiam maluszkę - nazwałam ją Mela - w objęciach mamki Meliś... i sprawdziłam... Melisa ciągle ma mleko, tylko Mela ma zapchany nosek i nie czuje...
ObrazekObrazek

i jeszcze foty wujcia Mikusia z Blekotami...
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Portos odpoczywający ObrazekObrazek

Milka na drugim końcu Obrazek

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sie 05, 2008 20:48

Melisa to błogosławieństwo!!
Piękne zdjęcia!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro sie 06, 2008 5:32

Co za fotki :D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Śro sie 06, 2008 7:50

Mela to ciekawa świata dziewczynka... silna... mająca własne danie... całkiem sprawnie się porusza po klatce... qpala nadal nie było u panny, ale brzuszek ma mięciutki... po gento do nosa psika jakby mniej... oczka w dalszym ciągu nieciekawe... Melisa na razie obrażona, bo trójka starszaków nie wylądowała w niej w klatce na noc... nie za bardzo chce się malutką zajmować... a ja jestem coraz bardziej spanikowana... chyba nie nadaję się jako opiekunka takich osesków...
biedny Frodo na głodzie w łazience... już nawet zrezygnował z prób wyjścia...
starszaki przeżyły w całości pierwsza noc poza klatką, i pierwszy raz dziś usłyszałam jak Milka mruczy przy głaskach... wow... Świstak robi się coraz cięższy, boczki powoli zaokrąglają się... o Portosie nawet nie wspominam... rozrabia... pożera już trochę mniejsze ilości... regularnie mordują się z Milusią...
przedszkolakom nie podobało się zamknięcie na noc, rano wrzeszczały jak opętane, żeby je wypuścić...
właśnie Gabi zwiedza przedpokój i obwąchuje szafę... kombinuje również jak ją otworzyć... i bardzo brzydko odezwała się do Mikusia sprawdzającego co się dzieje... nie będę cytować...
Calineczka była łaskawa wyjść z kuwety jak przyszłam ze śniadaniem... czekała na dywaniku...
a nad ranem oczywiście Bazylek i Filemon wymieniali poglądy... używając przy tym również niecenzuralnych słów i wrzeszczeli... obudzili biedną karmiącą nianię wywołując u niej również pod nosem stek niecenzuralnych wyrazków... nie będę cytować...
reszta w miarę grzeczna... Rata mnie wczoraj nastraszyła, pawika zafundowała, ale takiego śmierdzącego, że strach... a przy moim spanikowaniu ogólnym, wywołało to dodatkowe perturbacje... weci to mnie chyba dziś zamordują za telefony, a ja pójdę z torbami z powodu rachunku...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sie 06, 2008 8:57

Tak więc żegnaj Matahari panikaro... :lol:
Oby weci Cię zamordowali jakoś... bezboleśnie 8)

Dobrze będzie, słyszysz??
:!:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 320 gości