SCHRON LUBLIN-Sfinks i golutki Kuba już w Opolu u p. Ali !!!

» Pon lip 28, 2008 22:41

już pisałam w wątku FAN, że Sfinks to wyjątkowej urody koteczek
prześliczny
wielkie kciuki za poprawę zdrowia

» Pon lip 28, 2008 22:42

Ślicznie wygląda na tym zdjeciu .....
tak jakby sobie po prostu tłuściutki kotek lezał u swojej pańci na brzuchu ....
cieszę się , że z nim lepiej .....i wciąz trzymam kciuki !!!!!!!

» Wto lip 29, 2008 8:09

Wydaje mi się, że jest troszkę lepiej. Ale brzuchol jest duży. Na szczęście Sfinks jest teraz bardziej kontaktowy, ma apetyt, ale nadal strasznie dużo pije. Mocz już nie ma tak intensywnie cebulowego zapachu jak wcześniej.
Wczoraj jak podeszłam do klatki, to kotuch nawet wstał i nastawił główkę do głasków

» Czw lip 31, 2008 8:11

Dzisiaj w nocy Sfinks zwymiotował i się zataczał.
Teraz jest ciut lepiej, ale cały czas pije i sika.
Jadę z nim do lecznicy, ale muszę czekać na transport, bo nie mam dzisiaj samochodu...

» Czw lip 31, 2008 8:31

Sfinksiu nie daj się :ok:

» Czw lip 31, 2008 9:02

» Czw lip 31, 2008 20:49

Byliśmy w lecznicy.
Zbadaliśmy mocz i nie było ketonów.
Sfinks znowu ma apetyt.
I jakby brzuszek trochę się zmniejszył...

» Czw lip 31, 2008 20:52

Aukcja dla Sfinksa...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79040

» Czw lip 31, 2008 21:24

CoToMa pisze:Byliśmy w lecznicy.
Zbadaliśmy mocz i nie było ketonów.
Sfinks znowu ma apetyt.
I jakby brzuszek trochę się zmniejszył...

» Czw lip 31, 2008 21:29

anita5 pisze:Aukcja dla Sfinksa...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79040

Wielkie dzięki
Obrazek

» Czw lip 31, 2008 21:40

W lecznicy nie można było wycisnąć ze Sfinksa ani kropli moczu do badania. Dałyśmy mu więc do kontenerka wody, a szamanka pojechała na wszelki wypadek wziąć trochę moczu z kuwety w przytulisku. W tym czasie Sfinks zrobił kupala, nasikał i do tego wylał cała wodę. A potem sobie pięknie siedział na skraju tego bajorka :twisted: