Ech odkopuje zapomniany przez wszystkich wątek.
Kociambry czują się jak na ich stan zdrowia dobrze.
Mufek od dawna nie miał duszności - mam nadzieję że tak pozostanie......
Jedynie mnie niepokoi obwód jego brzucha... Albo tak przybrał na wadze albo coś się dzieje
Mufek szuka dobrego domu na Cito

( przykre ale prawdziwe - za mały metraż na 4 koty weto rodzinki ...... Się porobiło.
Nalusia jak na swoje ciężkie nieuleczalne schorzenia w całkiem dobrej formie jest.
Niestety od czasu do czasu ma powtarzające się wymioty które trwają około cały dzień i mijają bez interwencji weta. - mam jednak zawsze w domu w pogotowiu leki przeciwwymiotne oraz płyny infuzyjne i zestaw do przetaczania......
Kociambry potrzebują Pieniążków na wizytę u dr Niziołka z dojazdem do Bielska Białej koszt 300 zł......
Trzeba im również zakupić preparat Advocate koszt około 120 zł - chyba że ktoś ma dostęp do hurtowni weterynaryjnej .....
Wtedy wyjdzie taniej.
Bazarki nie idą skarpeta na AFN jest na minusie ........
Ogólne dno ......