Syberyjczykopodobny...Jestem Toril... część 3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sie 03, 2008 22:23

tosiula pisze:no chyba, że Villemo go podmalowała żeby mi wcisnąć a po dwóch tygodniach wszystko zniknię, a ja już sie do niego przyzwyczaję i zostanie :twisted: spryciula :evil:


Rozszyfrowałaś mnie. :D
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 03, 2008 22:25

villemo5 pisze:
tosiula pisze:no chyba, że Villemo go podmalowała żeby mi wcisnąć a po dwóch tygodniach wszystko zniknię, a ja już sie do niego przyzwyczaję i zostanie :twisted: spryciula :evil:


Rozszyfrowałaś mnie. :D


:twisted: :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie sie 03, 2008 22:25

Acha... No to zdradzę, że te burasy co u mnie zostały, to one rude są jak rydze. Tylko je na buraski zrobiłam, żeby się nimi dłużej cieszyć :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie sie 03, 2008 22:26

villemo5 pisze:Acha... No to zdradzę, że te burasy co u mnie zostały, to one rude są jak rydze. Tylko je na buraski zrobiłam, żeby się nimi dłużej cieszyć :twisted:


to se je zostaw :evil:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie sie 03, 2008 22:29

Nie mogę... Bo jak wszystkie przefarbowane z adopcji (tfu, tfu) wrócą?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon sie 04, 2008 4:48

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sie 04, 2008 6:42

bry Torilku z trójką rodzeństwa :wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon sie 04, 2008 7:01

Cześć Torilos, Ratanos and sisteros :lol: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 04, 2008 7:03

Bry :D
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pon sie 04, 2008 9:40

dzien dobry, a mnie sie tam pomysl malowania kotow ciut podoba po przemyslenia 8) :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103440
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sie 04, 2008 9:50

Czesć Troliku 8)
Fajnego masz braciszka :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sie 04, 2008 9:56

Cześć Toril :D
Ja już tu nie będę zaglądać, bo pękam z zazdrości ... też chcę braciszka, a Duża tego nie rozumie :roll:
A ja sie tak nuuuuuudzę :roll:
Na pewno bym wyzdrowiał, gdybym miał isę z kim bawić - wtedy mógłbym brata lizać, a nie siebie ...

Gagat po przemyśleniach
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon sie 04, 2008 10:38

kalair pisze:Obrazek :wink:


witaj kalair :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon sie 04, 2008 10:40

MarciaMuuu pisze:bry Torilku z trójką rodzeństwa :wink:


witaj ciociu :lol: nawet fajnie mieć braciszka, tylko trochę piszczy jak się bawimy :lol:
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon sie 04, 2008 10:41

Mereth pisze:Cześć Torilos, Ratanos and sisteros :lol: :lol:


cześć chłopaki, dzisiaj nadal śpimy, leje :roll:
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 828 gości