Moja gromadka - nowy tymczas - Dorotka - na cześć Berni:)

» Nie sie 03, 2008 7:07

anita5 pisze:
anita5 pisze:Zdjęcia czekają na wstawienie.
Jakoś mi niewesoło.

Myślę nad bazarkiem dla Joli K. Ona bardzo potrzebuje pomocy.
Przydałaby się zrzutka na zakup karmy, conva (ma kolejne 3 maleństwa, nie jedzą same ), po prostu przydałoby się zrobić zamówienie w krakvecie czy gdziekolwiek. Czy ktoś chciałby się zrzucić na taką paczkę?

Jak sprawić, żeby niektórych COŚ ruszyło i się zainteresowali? Jak?? Samo trzymanie kciuków to czasem za mało.
Jestem zła, zła na to wszystko.

Jeśli ktoś ma ochotę na zrzutkę, proszę o pw. Wtedy wstawię kolejną historyjkę z Elelkiem. W nagrodę.

Cytuję sama siebie, bo a nuż ktoś zajrzy i ma wolne 10 lub 20 zł?
Hm...

A może być więcej zł??? :roll:

» Nie sie 03, 2008 7:30

kristinbb pisze:A może być więcej zł???

Pewnie, że być nawet dużo więcej zł!!!!

» Nie sie 03, 2008 9:35

Podrzucę, może ktoś zajrzy... :roll:

» Nie sie 03, 2008 9:40

kristinbb pisze:Podrzucę, może ktoś zajrzy...

Może... Ale nie wszyscy mają czas na pomoc, wiesz, ważne sprawy... A, nie będę złośliwa.

Właśnie miałam telefon od uczennicy - jej kotkę już mozna zabrać na sterylkę. Na mój koszt, oczywiście. W chałupie się tam nie przelewa... Cóż zrobić, trzeba szybko ciąć, bo ta kotka rodzi białaczkowców, jej synem jest Leoś i jej synem był niedżałowany, cudny Teoś.
No i jeszcze kolega ma do oddania 3 kocięta... :roll:

Więcej telefonów na dziś sobie nie życzę (chyba, że takie z info, ze dostałam duży spadek po nieznanym wuju).

» Nie sie 03, 2008 9:59

anita5 pisze:
kristinbb pisze:Podrzucę, może ktoś zajrzy...

Może... Ale nie wszyscy mają czas na pomoc, wiesz, ważne sprawy... A, nie będę złośliwa.

Właśnie miałam telefon od uczennicy - jej kotkę już mozna zabrać na sterylkę. Na mój koszt, oczywiście. W chałupie się tam nie przelewa... Cóż zrobić, trzeba szybko ciąć, bo ta kotka rodzi białaczkowców, jej synem jest Leoś i jej synem był niedżałowany, cudny Teoś.
No i jeszcze kolega ma do oddania 3 kocięta...

Więcej telefonów na dziś sobie nie życzę (chyba, że takie z info, ze dostałam duży spadek po nieznanym wuju).

Chcesz załacić podatek od spadku???Duży...
Lepiej niech teraz wujo coś da... :roll:

» Nie sie 03, 2008 10:16

Zrobię bazarek na tą sterylkę. Trudno. Muszę zbadać moją Migo (krew), Gucia (mocz), Czapsi (krew), no i Malutkiego (badanie na nosiecielstwo białaczki i drugie szczepienie). Rockefellerem nie jestem.
Nie lubię prosić dla siebie, ale w tym wypadku muszę.