Bombilla ma DOM!!! :D :D :D gratulujemy dokocenia, mb!!! :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 27, 2008 21:04

kasia86 pisze:Dzisiaj słoneczny dzionek, to pewno kotki lubiące łono natury, przebywają już na niej? :D Bo moje już na balkonie, ale jak ich słoneczko zmiarkuje, to wybiorą domową podłogę. :lol:

Ja i moja ósemka przesyłamy pozdrowienia dla Ciebie i Twoich dziewczynek :D

Dziękujemy za pozdrowienia :D

Pogoda dzisiaj była piękna, ale w ciągu dnia tylko Kropcia wychodziła do ogródka. Reszta spała w domu tak twardo, jakby w nocy miały imprezę. Teraz wyszły Kasia i Kropcia, a Bisia i Mruśka nadal się wysypiają.

Poniżej kilka fotek nieogrodowych, głównie Bisia, która dzisiaj rozpoczęła odchudzanie, a w każdym razie dostała dużo mniej do jedzenia :lol:
Mruśki nie ma na zdjęciach, bo cały dzień była zakopana w transporterku.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 27, 2008 22:37

mb pisze:Poniżej kilka fotek nieogrodowych, głównie Bisia, która dzisiaj rozpoczęła odchudzanie, a w każdym razie dostała dużo mniej do jedzenia :lol:

Dziewczynki jak zawsze śliczne - niezależnie od scenerii :love: Tylko dlaczego Mrusia znowu pokrzywdzona? :roll: A na tym zdjęciu...
Obrazek
...widać, że Bisia ma troszkę taki "Baksiowy brzuszek" :mrgreen:

Powodzenia w odchudzaniu Bisi :D Czekam na relacje z przebiegu walki o szczupłą talię koteczki :D

Pozdrawiamy Was serdecznie i prosimy o wymizianie brzuszków słodkich dziewczynek :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 28, 2008 19:15

anna09 pisze:A na tym zdjęciu...
Obrazek
...widać, że Bisia ma troszkę taki "Baksiowy brzuszek" :mrgreen:


To zdjęcie zamieściłam dlatego, że Bisia wygląda na nim wyjątkowo szczupło :smiech3:

Po prostu nie chciałam skompromitować się ostatecznie :ryk:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 28, 2008 19:19

mb pisze:
anna09 pisze:A na tym zdjęciu...
Obrazek
...widać, że Bisia ma troszkę taki "Baksiowy brzuszek" :mrgreen:


To zdjęcie zamieściłam dlatego, że Bisia wygląda na nim wyjątkowo szczupło :smiech3:

Po prostu nie chciałam skompromitować się ostatecznie :ryk:

Wyjątkowo szczupło :conf:

Nie martw się Mb, i tak Bisia jest śliczna :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40448
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lip 28, 2008 20:17

mb pisze:
anna09 pisze:A na tym zdjęciu...
Obrazek
...widać, że Bisia ma troszkę taki "Baksiowy brzuszek" :mrgreen:


To zdjęcie zamieściłam dlatego, że Bisia wygląda na nim wyjątkowo szczupło :smiech3:

Po prostu nie chciałam skompromitować się ostatecznie :ryk:

Jak mogłam nie zauważyć szczupłości Bisi? :wink: :lol: To ja poprosze o zdjęcia, na których Bisia nie wyglada tak szczupło :D

I zgadzam się z Kasia86, Bisia jest śliczna, jak zresztą wszystkie Twoje koteczki :love:

Pozdrawiamy Cie serdecznie i prosimy o przekazanie od nas dziewczynkom mizianek i buziaczków w ich słodkie pysie :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lip 29, 2008 19:04

anna09 pisze:To ja poprosze o zdjęcia, na których Bisia nie wyglada tak szczupło :D

I zgadzam się z Kasia86, Bisia jest śliczna, jak zresztą wszystkie Twoje koteczki :love:

Zdjęcia, na których Bisia nie wygląda tak szczupło :wink: zlikwidowałam, aby zatrzeć dowody swojej zbrodni :lol:

A Bisia zjada wydzielane porcje bez słowa skargi. Powiem więcej - zjada nawet mniej niż dostaje. Znowu zaczyna mi się wydawać, że gdy stoi kilka miseczek z jedzeniem dla wszystkich kotów, to Bisia uważa, że jej obowiązkiem jest zjeść wszystko, więc teraz wygląda na zadowoloną, że "nie musi" się objadać.
Pozostałe koty dostają jedzenie, gdy się o nie upominają, a Mruśce podtykam miseczkę pod nos, za każdym razem, gdy się ocknie ze snu, żeby tyła :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 30, 2008 21:34

U mnie tak objada sie Niunia. Ja jej tłumaczę że później też dostanie, nie musi jeść na zapas, ale ona wie lepiej. :( Nie chce już być nigdy głodna. :(
Bogusia to samo. :( Je i je i je. :(
Tylko ta malutka to jeszcze może jeść, ale Niuńcia... 8O :lol:

Życzę koteńkom i ich Pańci spokojnej nocki. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40448
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lip 31, 2008 8:45

U mnie takim odkurzaczem chruptakowym jest Tosia: odkąd zauważyłam, że swoją rację po prostu połyka 8O (nowe chrupki, okręglutkie), porcję pokarmu dzielę jej na dwie mniejsze - trochę dostaje "do wciągnięcia", a potem rzucam jej po jednej chrupce, ona łapie i przynajmniej słyszę, że przegryza :roll: W tym czasie pozostałe dziewczyny mogą spokojnie wtrząchnąć swój przydział - nikt im nie wykrada z misek, nie stoi nad głową, nie męczy wzrokiem :twisted:
Nie mam wagi, ale wydaje mi się, ze Tosieńka nieco schudła. Tzn. brzunio wisi i wisieć będzie chyba że na plecach zawiążę :roll: , ale z lotu praka widać wcięcie przed tylnymi nóżkami :twisted:


Głaski dla dziewczynek :D

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw lip 31, 2008 18:53

Dziękujemy za pamięć i głaski :D

EwKo pisze:U mnie takim odkurzaczem chruptakowym jest Tosia: odkąd zauważyłam, że swoją rację po prostu połyka 8O (nowe chrupki, okręglutkie), porcję pokarmu dzielę jej na dwie mniejsze - trochę dostaje "do wciągnięcia", a potem rzucam jej po jednej chrupce, ona łapie i przynajmniej słyszę, że przegryza :roll: W tym czasie pozostałe dziewczyny mogą spokojnie wtrząchnąć swój przydział - nikt im nie wykrada z misek, nie stoi nad głową, nie męczy wzrokiem :twisted:
Nie mam wagi, ale wydaje mi się, ze Tosieńka nieco schudła. Tzn. brzunio wisi i wisieć będzie chyba że na plecach zawiążę :roll: , ale z lotu praka widać wcięcie przed tylnymi nóżkami :twisted:


Więc właśnie zastosowałam podobną technikę :lol: karmienia i mam nadzieję, że to coś da.
W każdym razie boczki Bisi przynajmniej uległy niejakiemu spłaszczeniu :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 02, 2008 18:49

I ja musze zastosować podobną technikę jedzenia ..ale dla siebie :oops:
Tylko, że to ktoś musiałby wydzielać mi po ziarenku, bo sama to własnie wchłonęłam tabliczkę czekolady- widać organizm potrzebuje magnezu ( najlepsze wytłumaczenie dla łakomstwa i braku silnej woli :wink: )

Zdjęcia kotek, jak zwykle śliczne :1luvu:
Chętnie obejrzałabym nowe.. :oops:

Pozdrawiam z upalnej Warszawy i życzę spokojnego, sobotniego wieczoru :)



magnez oczywiście przez "Z" :oops:
Ostatnio edytowano Nie sie 03, 2008 15:27 przez kciuk, łącznie edytowano 1 raz

kciuk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1588
Od: Sob kwi 12, 2008 20:11
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Sob sie 02, 2008 19:36

Ja też rzucam czasami moim kotkom, one tak lubią za tym ganiać! A to są kuleczki na czyszczenie zębów lub odkłaczająca.

Co u Twoich dziewczynek?
Jak zniosłyście ta spiekotę?

Miłego wieczoru życzę! :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40448
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sie 03, 2008 15:08

kciuk pisze: bo sama to własnie wchłonęłam tabliczkę czekolady- widać organizm potrzebuje magnesu ( najlepsze wytłumaczenie dla łakomstwa i braku silnej woli :wink: )

Zdjęcia kotek, jak zwykle śliczne :1luvu:
Chętnie obejrzałabym nowe.. :oops:

Mój organizm najczęściej domaga się składników zawartych w lodach :lol:
Z tego powodu - i żeby braki uzupełnić jak najdokładniej - zjadam zawsze, od razu i na raz, porcyjkę 900 ml :ryk:

Nowe zdjęcia będą na pewno, ale nie dziś, bo jakoś ostatnio nie było okazji zrobić jakichś nowych, ciekawych zdjęć.

kasia86 pisze: Co u Twoich dziewczynek?
Jak zniosłyście ta spiekotę?


U nas w lipcu nastapiły bardzo duże zmiany - po ponad rocznej przerwie wróciłam do pracy i biedne koty muszą zostawać same na blisko 9 godzin :(
Najbardziej z tego powodu cierpią: Kropcia - bo nie może wychodzić, i Kasia - bo Kasia to kot, który w domu nie odstępuje mnie na krok. Z kolei Bisia, która śpi, gdy wychodzę, w ciągu dnia zaczyna się chyba bać, że nie wrócę i pierwsza, z histeryczną radością, wita mnie, gdy wracam.
Mnie też jest bardzo przykro wychodzić, tym bardziej, że muszę zostawiać opuszczone rolety antywłamaniowe. Teraz w sumie jest jeszcze nie najgorzej, ale boję się jesieni i zimy, kiedy dzień będzie krótki. Jednak na razie nie mamy innego wyjścia i musimy to przetrzymać.

A wczoraj i dzisiaj upłynęło nam (czy raczej mnie) pod znakiem pechowych sianokosów :wink:
Strasznie ostatnio ogródek zarósł chwastami, a nie miałam czasu przystrzyc ich wcześniej. Wzięłam się za to wreszcie wczoraj, ale tak ciężko się je ścinało, że spędziłam w pełnym słońcu około 2 godzin. Przegrzałam się okropnie, więc potem, żeby móc zebrać te zielska, czekałam, aż słońce schowa się za sąsiednim budynkiem. Jak się już schowało, to zrobiła się burza, a potem zwykły deszcz i nie udało mi się tego w ogóle zebrać. Musiałam pozbierać to dzisiaj z rana, żeby nie zgniło i też zmordowalam się solidnie, bo wyszło aż 12 worków.
Tak więc resztę niedzieli spędzam na słodkim lenistwie, wraz z leniuchującymi kotami :D
Czego zresztą także wszystkim życzymy :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 03, 2008 16:18

To rzeczywiście biedne te Twoje kotki, jak tyle czasu były z Pańcią, a tu raptem muszą same w zacienionym mieszkaniu siedzieć. :(
Nie dziwota, że sie cieszą jak wracasz do domu. :D

A wczoraj zamiast odpoczywać, to Ty za porządki ogródkowe sie wzięłaś!
Ta pogoda jest okropna! Nic się nie chce na robić! :(
A Ty jeszcze 12 worków nacięłaś! 8O Bardzo Ci współczuję. :(

To sobie teraz odpoczywaj, cobyś nabrała na jutro sił do pracy. :D
Jeszcze tylko wygłaskaj dziewczynki od cioteczki z Pabianic. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40448
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sie 03, 2008 17:02

kasia86 pisze:To rzeczywiście biedne te Twoje kotki, jak tyle czasu były z Pańcią, a tu raptem muszą same w zacienionym mieszkaniu siedzieć. :(
Nie dziwota, że sie cieszą jak wracasz do domu. :D

A wczoraj zamiast odpoczywać, to Ty za porządki ogródkowe sie wzięłaś!
Ta pogoda jest okropna! Nic się nie chce na robić! :(
A Ty jeszcze 12 worków nacięłaś! 8O Bardzo Ci współczuję. :(

To sobie teraz odpoczywaj, cobyś nabrała na jutro sił do pracy. :D
Jeszcze tylko wygłaskaj dziewczynki od cioteczki z Pabianic. :D

To przez poprzednią deszczową pogodę tak te chwasty urosły. A jak jest taka gęstwina, to od razu mnożą się te ogromne ślimaki, więc nie chcę do tego doprowadzać.

Dziewczyny dziękują za głaski (mimo zmęczenia głaski przekazałam :lol: ) :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 03, 2008 17:10

mb pisze:To przez poprzednią deszczową pogodę tak te chwasty urosły.

Deszczowa pogoda? 8O
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40448
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 163 gości