DT DLA KOCIAKÓW Trio Przeminęło z Wiatrem szuka DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 01, 2008 12:47

i hop
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt sie 01, 2008 15:01

Agalenora pisze:Jeszcze podrzucę, może ktoś pomoże małemu Ashleyowi. :(

On musi znaleźć dom, najpóźniej jutro rano...


Mam dla niego zapas leków.

Został już zaszczepiony, w tym Biocanem, na microsporum canis.

Zapłacę za dodatkowe szczepienie.


Kociak nie ma kataru, nie biegunkuje. Ma książeczkę zdrowia. Oglądany / leczony był na Bialobrzeskiej.

Poza grzybem i nieśmałością nic mu nie dolega.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt sie 01, 2008 15:07

proszę, to jego ostatnia szansa..
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 01, 2008 18:52

DO GóRY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sie 01, 2008 19:27

Nikt???
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sie 01, 2008 19:34

musi być ktoś!!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob sie 02, 2008 0:55

kotek ma leki, zaszczepiony, agalenora chce zaplacic za szczepienie, ja za sterylke. Poza grzybkiem nie jest chory! To wcale nie tak, że ten grzyb musi sie rpzeniesc, jednemu mojemu kiedys pysk caly wylysial a dwa zdrowe jak ryba zostaly...

otwórzcie serdusia.. nie będzie duzym obciązeniem finansowym
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob sie 02, 2008 11:15

Satoru, dzięki wielkie za ofertę pomocy.
Wszystkim zainteresowanym losem Ashleya i jego rodzenstwa również serdeczne dzięki!

Szkoda, że nie znalazł się dt. Trochę mi ostatnio ciężko z tym wszystkim...

Ale przecież nie ma opcji, żeby maluch wrócił na ulicę...

Ashley jest już u mnie.

W łazience. Bardzo przestraszony, skulony na kolanach, bojaczek...

Nosek zagrzybiony, ale Nina zaopatrzyła nas w zapas Lamisilu.

Nina straszyła, że groźny dzik. Wzięłam go na kolana, siedział skulony, przestraszony. Nie walczy. Wydaje mi się trochę smutny. Nie zjadł nic, może to stres?

Jadę z nim na kilka dni do Łodzi, będę mogła mu poświęcić trochę czasu - tylko jemu.

Trzymajcie kciuki, mam nadzieję, że dam radę go oswoić...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Sob sie 02, 2008 11:18

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob sie 02, 2008 12:15

Krupnik (okropny obżartuch) pozdrawia braciszka...
Obrazek

kosmatypl

 
Posty: 1137
Od: Śro lut 13, 2008 14:39
Lokalizacja: Pruszków

Post » Sob sie 02, 2008 12:42

Agata, trzymam kciuki za oswojenie i szybkie zwalczenie grzyba.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie sie 03, 2008 12:08

jeśli to ten sam grzyb - to cienias !

Krupnik nadal bez grzyba, za to dziś wszedł mi na kolana za michą (pisałam, że obżatruch ?)
Obrazek

kosmatypl

 
Posty: 1137
Od: Śro lut 13, 2008 14:39
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon sie 04, 2008 10:16

ariel pisze:Agata, trzymam kciuki za oswojenie i szybkie zwalczenie grzyba.



Chyba faktycznie mocno trzymasz kciuki, bo rzekomy Dzik już mruczy i ugniata ciasto. Zaliczył jedną nawiewkę z klatki, ale został złapany. zaczął piszczeć, gdy go wołałam.

Malutki, przestraszony chłopczyk. Boi się hałasów, boi się szczekającego psa (gdzieś za oknem), boi się szczęku klatki. Słodki jest, obie z mamą wyciągamy go z klatki i miziamy. Fajnie rozciąga sie na kolanach

A jednak, tak się bałam, bo ponoć taki 'dziki i nieoswajalny'... :wink:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon sie 04, 2008 10:21

Super :D Kciuki za dalsze oswajanie strachulca :ok:

Zmienić tytuł?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon sie 04, 2008 10:22

Oj Agata, nawet nie wiesz jak się ciesze z takich wieści :).
Ostatnio tak smutno w znajomych wątkach.
To jeszcze za dobry dom :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości