Pomorze help!!! Biedne koty w okolicy Władysławowa. Fotki!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 30, 2008 19:10

Magomi,dzięki za odpowiedź.Ja tutaj tylko podnoszę wątek,jestem zdecydowanie za daleko,ale może pomogłabyś Never? Może i Mariusz by coś pomógł?Kot po kastracji jest szybko wypuszczany.U mnie przetrzymują kotki w lecznicy pięć dni po sterylce,którą finansuje miasto.Kocury prawie zaraz po wybudzeniu,ale pewności nie mam.

ewar

 
Posty: 56132
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 31, 2008 8:45

Ja będę mogła zająć się sterylkami / kastracjami, ale najpierw trzeba niektóre koty podleczyć, dożywić, zrobić badania krwi przed narkozą - ja nie chcę nic robić na wariackich papierach... i na to potrzeba będzie pieniędzy, zwłaszcza jeśli koty będą chore... Czasu jest mało, trzeba działać... to jak będzie? Mozna je sterylizowac w okolicach trójmiasta?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw lip 31, 2008 10:55

Poza kotką z chorą nóżką i maluchem marmurkowym,koty wydają się zdrowe tylko niedożywione.Na pewno mają pchły i robaki,pewno też świerzb.Norma.Dziwne,bo oczy zdrowe.Tam jest naturalna selekcja,słabe i chore umierają,przeżywają najsilniejsze.

ewar

 
Posty: 56132
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 31, 2008 11:20

Ok. ja ostatnio obdzwoniłam chyba większość klinik w W-wie, żeby zoreintowac sie jakie i gdzie są warunki.. Wiem co gdzie i jak i za ile albo i tez gdzie za darmo :P Ale za dodatkowe leczenie się płaci... POzastaje tez kwestia transportu do W-wy - bardzo uciążlwia podróż dla kota. Więc naprawdę bardzo chciałabym zeby znalazł się ktoś, kto jest zdecydowanie bliżej.... no i w moim przypadku dochodzą jeszcze koszty pociągu... :evil:

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Czw lip 31, 2008 11:32

Zdecydowanie tak.Nawet Trójmiasto jest daleko,ale bliżej.Mariusz,a w ten weekend sie tam nie wybierasz?

ewar

 
Posty: 56132
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 01, 2008 22:52

co z kotami? wiadomo juz cos moze?

zyta555

 
Posty: 731
Od: Wto lip 08, 2008 1:26
Lokalizacja: słupsk

Post » Sob sie 02, 2008 18:32

chyba nikt nie byl :(
jezeli do poniedzialku nic nie bedzie wiadomo to pieniadze z bazarku przeznacze na malego tulinka z watku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79100

zyta555

 
Posty: 731
Od: Wto lip 08, 2008 1:26
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon sie 04, 2008 13:23

Zyta,bardzo Ci dziękuję.Oczywiście,przekaż pieniądze innym potrzebującym.Ja już nie wiem,co robić.

ewar

 
Posty: 56132
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 05, 2008 11:24

Ja nie będę juz pomagać - jestem zniesmaczona tym, co się dzieje na forum - coraz bardziej.... teraz za to zacznę się wnikliwie przypatrywać paru osobom :twisted:

Będę w sierpniu na Helu, mogę zajrzeć do Kuznicy, zobaczyć jak jest.... ale to wszystko... i tak sama nie dałabym rady pomóc .... pewnie pozostanie naturalna selekcja...

Żal mi tylko kotki ze złamaną łapką - może mozna by było chociaż załozyć jej opatrunek....

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Pt sie 08, 2008 8:03

Never,to nie takie proste.Opatrunek mógłby ewentualnie założyć weterynarz,inaczej można zrobić kotu krzywdę.Postaram się jesienią i zimą wysłać trochę karmy,tyle zrobić mogę.Wyłapanie kilkunastu kotów to zajęcie dla kilku osób z transporterkami i transportem.Z pewnością wiele osób chciałoby pomóc,ale nie przebijesz głową muru,wątek podniosę od czasu do czasu,może po wakacjach coś się ruszy.A kotom pomagam jak umiem i mogę,bo chcę i czuję,że powinnam i będę to robić niezależnie,co inni o mnie mówią.Liczę głównie na siebie.Nie ma przymusu i może właśnie dlatego ma to sens.Twoja sprawa,co zrobisz,w W-wie i okolicach zwierzęta też cierpią.

ewar

 
Posty: 56132
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 12, 2008 1:15

Never pisze:A jak się nie uda to zabieram do W-wy...


Czekam na spełnienie Twojej obietnicy.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sie 12, 2008 1:25

MOŻE będzie dobry i nie przesadnie drogi chirurg z Gdanska dla koteczki ze złamaną łapką.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto sie 12, 2008 6:08

Waldemar,czyżby jakaś deklaracja pomocy?Bo już straciłam nadzieję.

ewar

 
Posty: 56132
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 12, 2008 18:21

Ja napisałam juz, że z pomocy na forum się wycofuję. Zresztą teraz nie mam nawet jak wyjechać nad morze, oszczędzam na lecznie nie-forumowego dziczka...
Bardzo mi przykro, ale w międzyczasie sytuacja się zmieniła... Nie mam już tez dostępu do talonów... :(

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto sie 12, 2008 20:39

przepraszam, Never, za OT, ale nastepnym rzem nie rob zamieszania, jestes malo powazna osoba. przykro sie czyta twoje posty.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 480 gości