S.K.NIEKOCHANE VII-nowy wątek i nowy ''prowadzący'

[Mała1]

Lola-głupoty gadasz-bardzo byłas pomocna

Mika-ja jestem za czarnuszkami, zra jak głupie juz kittena, dra sie w tej klatce, wspinaja po pretach.
Tylko tak bardzo bym chciała zeby poszły razem , one sa tak bardzo zzyte, ten jeden jak zostanie , pewnie bedzie w kontenerku siedział przy tym przepełnieniu.
moze Pani sie zgodzi-sprobuj-dwa sie naprawde lepiej chowają

[Mała1]

maleńtaski w schronie sie trzymaja-dwa maja tylko zaropiałe oka-sa leczone.
a ja odliczam kazdy dzien po szczepieniu

Dorosłe niby tez oki, tylko Jenny znów nie je , ona mnie martwi-cos z nia jest nie tak.Ten wczorajszy ,,herzklekot,, mnie przeraził.
Słabo tez Bania jadła.
Te słabe dostały ekstra sconomune, probowałam tez nawciskac calopetu-ale kurde, cos kociaste go nie lubią
Ida zaszczepiona...i przerazona

Na kociarni tez bez zmian.
Klakier .Bozenka i waldek na antybiotykach.
Klakier juz sam wychodzi do jedzenia, Bozenka troszke zjadła ,ale dopiero conwalescensa-nieduzo niestety.
słabiutko tez dzaimnął Waldemar
Musze przyniesc dla ich jakies rarytasy.

wyjełam wczoraj Szarke do budy, dzis nie mogłam jej oczywiscie nigdzie znalezc.
w koncu znalazłam
siedzi przerazona w tej gornej częsci budy od zakoconej (buda-poki co jest w srodku) .
I nie chce wyjsc, a wyjac jej stamtad ,przez ten mały otwór nie sposób

[mika_xx]

poznajecie?

[Mała1]

Lolo...wa Balbinka????

[mika_xx]

no Domek mowi ze dosc przytyla

[tangerine1]

troche wiesci ze schronu

stan kotów znów sie powiekszył
trafiła nowa, dorosła ,wysterylizowana, ale chyba nie szczepiona kicia-Ida

malce sie trzymaja,dwa maja troche zaropiałe oczka a krople sie pokonczyły, musimy kupic.

wkleje tu fotki klatkowych kic z numerami,zeby mi sie nie popkatało-a przy okazji zobaczycie jakie mamy piekne koty w kolejce do sterylki

Królewna 260/ 08 -trafiła do schr.28.07 szczepiona 30.07 czeka na ciacha
juz wklejeałam jej jedna fotke.
Dzis imie nadała jej Lola-kicia ja wyjatkowo ujeła




Lufka 234 / 08 -trafiła 14.07, szczepiona 30.07 ,czeka na ciacha
Sliczna whiskasowa kicia z turkusowymi oczami



Jenny 260 / 08 -szylkrecia, trafiła 25.07 ,szczepiona 26 07,czeka na ciacha



Kasia 256 /08 -trafiła 256 / 08 trafił 22.07 ,szczepiona 30.07 ,czeka na ciacha
kasia podobna do Czesia jest



Ida 273/08 pryszła do schroniska 30.07, kastrowana.
podobno bije inne koty.Na raie jest totalnie przerazona



Tina 264 / 08 -trafiła 28.07
ktos ja podrzucił w ciąży w pudle na balkon ludziom
ma obrózke z dzwoneczkiem, niestety nikt jej nie bedzie szukał



Bania 233 / 08 trafiła szcepiona 30.07 w schronie od 14.07
strasznie jest teraz chudzienka



z dorosłych kic w klatce jest jeszcze czarna kicia 209 / 08 po zmarłym-tezz szczepiona 30.07.od 26 06




dwa czarne malentasy-wspomagane przez nas strzykawkowym conw., sa juz 3 tyg w schronisku, mineły dwa tyg po szczepienoiu-dokładnie szczepione były 12 07.
bardzo potrzebuja domków



małe biało-bure dziecko-wczoraj zaszczepione-nie ma jeszcze odpornosci
doopka mokra, bo myłam, oczywiscie rozwolnienie-ale typowe po karmie

Jakie one wszystkie cudne
widze, ze w sezonie rujkowo-ciązowym do schroniska trafiaja prawie same dziewczyny
w ubiegłym roku były słodkimi kociątkami
teraz wylądowały w schroniskowej klatce
skąd brac tyle dobrych, odpowiedzialnych domów

[Lola_]

poznajecie?

moja Balbisia
po jej futerku i tak nie poznać czy przybrała ciałka

[mika_xx]

Zalozyłam watek moim maluszkom, tylko pusto w nim:(

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78856&highlight=

[Mała1]

mika-głowa do góry-zaczna z urlopów ludzie wracac powoili

zakocona-mam nadzieje,ze mnie nie zabijesz, ale pojechałam zdewastowac troche Twoja bude -tzn urwac jej dach
Musiałam wyjąc jakoś Szarke, dzis cały dzien malowałam na dworze w słomcu i co sobie pomyslałąm, ze ona tam siedzi-tez w tym słoncu-to mi było słabo.
Naprawie,obiecuje.

Niestety na kociarnie musiał juz pojsc tez Ida-ze wzgladu na przepełnienie w klatkach.
Siedzi w odwirkonowanym pawlaczu z zatkaną dziurą-mam nadzieje,ze tam nic nie złapie.

Dzis zaeksperymentowałam z zarełkiem i okazało sie ,ze nasze niejadki-tzn Bożenka,Waldemar, Jenny i Bania-chcą sie zabić za małego gourmecika-mus z kury
nie wyrobie na takie rarytasy

Wogole teraz ,przy tej ilosci ,zeby im troche dogodzić z zarwłkiem musze kupowac całego kurczaka i gotować -tyle ich. Duuuzzego kurczka

Czrne malentasy dwa s a naprawde juz w super formie-tak bardzo bym chciała zeby znalazły współny domek

[mika_xx]

no zeby tylko Ci odpowiedni chciecli dzwonic hehe

[halbina]

no właśnie... ci odpowiedni niech dzwonią!

[tangerine1]

Dzis zaeksperymentowałam z zarełkiem i okazało sie ,ze nasze niejadki-tzn Bożenka,Waldemar, Jenny i Bania-chcą sie zabić za małego gourmecika-mus z kury
nie wyrobie na takie rarytasy

Biedne niejadki
Pewnie tak były karmione w swoich domach i nie potrafią zrozumiec, ze nie mamy pieniedzy na takie specjały .
Do wyboru jest KK, czasami kurczak, albo nic

[Liwia_]

Z bazarku ciuchowego zebralo sie 106 zl, jutro przeleje je fundacyjne konto

[Liwia_]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=79051

i jeszcze jeden - zapraszam...

[Mała1]

Liwia_-Ty wiesz
bardzo dziekujemy

ciut wiesci schronowych
niestety malentasek biało-bury nie dał rady , biedny maluszek
ile jeszzcze ich nie da rady

Nie ma tez jednego biało-czarnego, ale nie ma tez kartoteki-byc moze znalazł dom, był juz 11 dni po szczepieniu.
Cała reszta sie trzyma, wiekszosc jest juz własnie około9-12 dni po szczepieniu-mozliwe ,ze zaczynaja miec szanse.
dwa małe czarne sa najbardziej rozbrykane-tak długo juz czekają.

w kaltkach nowa dorosła ,,bengalska,, kicia -nic o niej jeszcze nie wiem, straszne było zamieszanie rano, a ja gnałam do pracy.

I tak myslałam,ze dzis zejde na zawał, bo zagineła Bozenka-przeszukałam wszystko, 5 razy, narobiłam paniki, nakrzyczałam na wszystkich, prawie sie poiryczałam.
Dał weterynarz antybiotyk tylko Klakierowi i małej burasce.

Po czym nagle Bozenka sie zmaterializowała , na kociarni.
zabijcie mnie, nie mam pojecia gdzie siedziała .Dostałóa antybiotyk.

Troszke zjadła kk-saszetki, ale mało.
Waldemar nie chciał , a gourmecika nie miałąm niestety.

Ida jakos uciekła z pawlacza, dałam ja tam spowrotem-nie je nic.