Łódź - szpitalne kotki szukają domków

[jolabuk5]

Znowu zadzwoniła Pani zainteresowan Zuzią i...Wybredną. Bo napisałam, ze kotki się przyjaźnią, a poza tym nie chciałaby, zeby Zuzia siedziała sama, bo ona pracuje... Cóz, dziewczyny, chyba szukamy transportu dla dwóch kotków do Krakowa!!!!!

[Anna61]

Znowu zadzwoniła Pani zainteresowan Zuzią i...Wybredną. Bo napisałam, ze kotki się przyjaźnią, a poza tym nie chciałaby, zeby Zuzia siedziała sama, bo ona pracuje... Cóz, dziewczyny, chyba szukamy transportu dla dwóch kotków do Krakowa!!!!!

Oby wypaliło!

[Femka]

Znowu zadzwoniła Pani zainteresowan Zuzią i...Wybredną. Bo napisałam, ze kotki się przyjaźnią, a poza tym nie chciałaby, zeby Zuzia siedziała sama, bo ona pracuje... Cóz, dziewczyny, chyba szukamy transportu dla dwóch kotków do Krakowa!!!!!

[pisiokot]

Transport mamy, koteńki pojadą w najbliższy poniedziałek

[Femka]

[Femka]

to ja znowu
bo to nie koniec dzisiaj dobrych wieści
o jednej Jola napisze sama
a ja O Guni: jutro jedzie do CoolCaty będą badania i leczenie
trzymajcie kciuki

[jolabuk5]

Czy myślisz o tej nowinie dotyczącej Burasi? Ale to temat z innego wątku, bo Burasia nie jest szpitalna. Jutro byc może znajdzie domek...
A ja się strasznie cieszę z Guni, że juz jest dla niej klatka i będziemy próbować łapac.

[Anna61]

[Femka]

Czy myślisz o tej nowinie dotyczącej Burasi? Ale to temat z innego wątku, bo Burasia nie jest szpitalna. Jutro byc może znajdzie domek...

no wiem, że z innego
ale o takich rzeczach aż chce krzyczeć

[Femka]

Jolu, jak koteczki?

rogal uratował mnie od śmierci głodowej, dziękuję

[jolabuk5]

To JA dziękuję
A koteczki OK, jak zajrzysz na watek Burasi, to zobaczysz, ze wyadoptowała się zamiast niej - Szarusia. Alee dzis znowu byla trochę apatyczna i spiąca, więc poprosiłam jej nowych Duzych, zeby od razu pojechali z nia do CoolCaty. Obiecali, że to zrobią dzis lub jutro.

Teraz tylko się martwię, zeby Gunia dała się wsadzić do transporterka. Trochę czarno to widze, ale będziemy próbowac.

[kristinbb]

Może dobrze wszystko się skończy dla Guni...

[Femka]

czyli dzisiejsza akcja wstawiania ogłoszeń Szarusi odwołana

a na Gunię jestem wściekła. żeby tak kompletnie nie rozumieć, że to dla jej dobra
a poważnie, trzymam mocne kciuki za jej złapanie. Jak trafi do CoolCaty, odetchnę z ulgą.

[jolabuk5]

czyli dzisiejsza akcja wstawiania ogłoszeń Szarusi odwołana

a na Gunię jestem wściekła. żeby tak kompletnie nie rozumieć, że to dla jej dobra
a poważnie, trzymam mocne kciuki za jej złapanie. Jak trafi do CoolCaty, odetchnę z ulgą.

Przyznam, że ja też - ale niestety (jak piszę w wątku Guni - nie udało się po raz drugi. W dodatku inne koty się wystraszyły paniką Guni - Wybredna na wszslki wypadek nie podchodziła blisko. Za to Łatek wlazł do kontenerka z własnej woli i nie chciał wyjśc. To dobry objaw, jakby się dla niego domek znalazł, nie będzie kłopotów z łapaniem
Mam nadzieję, że w poniedziałek mimo wszystko da się złapać i Zuzię, i Wybredną Byłabym niepocieszona, gdyby straciły swoją szansę.

[Femka]

to, że jeden dzień nie wejdą do kontenerka, nie znaczy, że szansa zostanie stracona. Tylko podróż się przesunie w czasie.