Maciejka jest kotem wybitnie zewnętrznym. Sypia na deskach i do domu przychodzi wyłącznie na posiłki. Nie bardzo lubi głaskanie i inne koty. Gdzie ja znajdę dla niej dom
Dzięki madziaki Maciejka spędziła kilka dni w salonie bo stwierdziłam, że jak mnie nie ma to lepiej żeby była zamknięta. W sumie dobrzej jej to zrobiło bo zakolegowała się Tżem. O przyjaźni jeszcze nie może być mowy ale juz daje się głaskać i sama przychodzi się poprzytulać.
Zeźliła mnie wczoraj panienka i w efekcie ma karę w postaci klatki w salonie. Teraz się miziamy. A jak osiągniemy taki stan oswojenia, że będę jej mogła tę nieszczęsną łapkę pogimnastykować, to dopiero pomyślę o powrocie na wolność. Basta!!