bmg pisze:wyoraź sobie, że mam tylko marzenia i sny kotowate
Też tak miałam, męczyłam się z tym od września ubiegłego roku do stycznia bierzącego roku. Rodzice też się nieźle namęczyli, ale postawiłam na swoim.
Chociaż Ty to pewnie przez alergię nie masz kotka?
Moja koleżanka bardzo chciała mieć psa i kupiła shi-tzu, bo podobno nie uczulają... Rzeczywiście nie ma teraz alergii na psy.
Może jak kupisz np.: sfinksa, to będziesz miała mniejsza alergię? Wiem, że alergeny są w ślinie, ale ze śliny przechodzą na futerko. A sfinksy to śliczne golaski.
