MOJE KOCISKA. Ciąg dalszy. Już 13(14)kotów!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 28, 2008 13:03 Moje kociska. Już 13(14) kotów! I psy.

Dziękuję, Fraszko! :D
Ostatnio edytowano Pon sie 29, 2016 12:55 przez Zakocona, łącznie edytowano 1 raz

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 03, 2008 22:27

Chyba się dokociłam 12 kotem. :evil:

GACEK

Zaczęło się w zeszłym roku w listopadzie. Whiskasowy, dorosły i grubiutki kocurek stał pod naszym karmnikiem usiłując dostać się do słoninki dla ptaków. Popłakiwał żałośnie. Trochę się mnie bał. Zmiękłam. I to był mój błąd. Poszłam po jedzenie. Kocio zjadł i natychmiast zaprzyjaźnił się ze mną strzelając baranki i łasząc się koło nóg. Odtąd pojawiał się czasami, a ja naiwna łudziłam się, że ma gdzieś dom.

Bywał 2,3 razy po rząd, najadał się i zmykał. W lecie był tak chudy, że nie mogłam na niego patrzeć. Jednak był mocno umięśniony. jak żaden z moich kotów. Wygladał zdrowo.

Od miesiąca intensywnie próbuje się wprowadzić do mojego domu. 8O Zagnieździł się w kotłowni na licznych poduszkach.Prawie każde otwarcie drzwi powoduje, że Gacek znajduje się natychmiast w kuchni. Moje koty go nie lubią, zwłaszcza Felek. Dochodzi do łapoczynów i syków.

Gacek przybiera na wadze, chciaż nadal jest bardzo chudy. Ma długie łapy, jak wyżeł i te uszy...wielkie przy jego chudości.

Jest pogodnym, bardzo proludzkim kotem. Nie można chodzić po placu, tak pląta się pod nogami. Nie opuszcza już mojej posesji.

Jak mu znaleźć dom.? Do tej pory wmawiałam sobie, że ten dom ma i nie obchodzi mnie. Oczywiście nie jest wykastrowany...

Załamka. Oto obiekt moich utrapień. Kolor ma dokładnie taki sam jak w realu.I ten bezczelny pysio. :?

Obrazek

Obrazek

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon gru 22, 2008 13:38

Śliczny. I jakie ma mądre oczyska. :roll:

I co z nim?

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sie 29, 2016 12:54 Re: MOJE KOCISKA. Ciąg dalszy. 12 kot ?

Ilość moich kotów uległa zmianie. Wiele już odeszło. Przyszły nowe. Teraz mam ich 13(14):

Gacek - w końcu został z nami.
Zuzia- wzięta ze schroniska w marcu 2016 roku.
Sabcia - chorutka syjamcia, ale daje radę.
Zbójek- burasek z mojej wsi.
Mrunia - charakterna buraska.
Figaro- czarny, miziasty kocurek z mojej wsi.
Rudzia - koteczka z działek ze Strzelec Opolskich
Felek - lejek, z nami już od dawna
Kawusia - z lecznicy z Rybnika z chorą trzustką,
Pusia - kochana, 15 letnia seniorka ,
Filipka - trójkolorka z mojej wsi, wzięta od alkoholika. Trochę dzikawa.
Tosiek - kocurek przygarnięty, bo się błąkał po mojej wsi.
Wacuś - słodki, wielki kocurek, który mieszkał u mnie na wsi i przeprowadził się do nas po zakupie psa przez swoich opiekunów,
Karmelek - cudny, pogodny i gadający kocurek, który na razie stołuje się u mnie. Miał dom w mojej wsi, ale go wyrzucili, bo chłop miał podobno alergię. To będzie chyba mój 14 kot.

Do tego 2 psy, z których jeden prawie już nie chodzi ze starości, a drugi kuleje.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości