Munia niby dobrze, gorączki nie ma, ale nie chce jeść. Gosia ją dziś chce jeszcze raz pokazać innemu wetowi. Zobaczymy, może jakieś badania zrobią, a może ona po prostu nie qoopkowała dawno i dlatego nie ma apetytu?
Wyniki Munia ma dobre, ani nerki ani wątroba nie są przyczyną braku apetytu. Morfologia tez OK. Wieczorem obie kotki zgodnie wędrowały po mieszkaniu. Jutro Gosia jeszcze raz pobiegnie do weta pokazać wyniki.
U Muńki juz wszystko w pożądku, łażą sobie z Sally i są całkiem zadowolone. Aha, Sally się bardzo wyraźnie UCIESZYŁA, jak po wizycie u weta Muńka wylazła z transportera