na początek - przywitać się
Zachodniopomorskie, Kobieta bezsprzecznie, Kot Towarzyszący (teraz już niemal Samodzielny, bo widzimy się raz na tydzień

) - Skai, 4-letnia kicia- dachowiec, szarobiała słicznota, prązkowana z białym brzuszkiem, skarpetkami i krawatem. Mieszka od urodzenia w naszym mieszkaniu na wsi. Półdomowa, pół-podwórkowa, chadza swoimi drogami, zaszczycając nas obecnością szczególnie w porach posiłku

Obecnie mama czwórki dorastających urwisów (z któych dwa zostały z nią, a dwa się "przeprowadziły" do domów obok).
Skai nie chce zmieniać miejsca pobytu, więc nie stresuje jej nikt już przeprowadzkami

Zajmuje się nią teraz na codzień mój wujek,a ja "choruję" od dłuższego czasu na drugiego kota

bo dom bez kota to nie prawdziwy dom

ale to dopiero po przeprowadzce na nowe mieszkanie. Obecnie jestem w trakcie negocjacji "kocich" z Osobistym Kochaniem Moim, czy sam kot, czy kot z psem, a jeśli tak to w jakiej kolejności, czy naraz..
Ale pewnie tak czy siak, jak już zainstalujemy się na nowym miejscu, to zacznie się akcja: "Szukanie kici"

siła podstępnej perswazji.
a teraz czas wczytać się w posty na forum...