» Pt lip 25, 2008 23:35
tekst do ogłoszeń
Jak można oswoić, zachwycać się i rozpieszczać, przytulać, bawić się z puchatą kuleczką, a potem, kiedy ma dwa miesiące wywalić na podwórko, by sobie radziłą sama?
Jak można dwumiesięczne ufne i przymilające sie kociątko wziąć na ręce i potem tymi rękami przywiązywać do drzewa w taki sposób, żeby nie mogła się ruszyć?
Jak można być takim zwyrodnialcem, że się z kociątka robi ofiarę jakichś rytuałów?
Jaki Bóg na to przyzwala, by dręczyć Jego stworzenie, Jego dzieło?
Jaki człowiek wierzy w takiego Boga?
Pytania można by mnożyć, ale trudno o odpowiedzi... trudno nawet sobie je wyobrazić...
A jednak tej małej koteczce wszystko to przydarzyło sie w jej krótkim dwumiesięcznym życiu. I mimo to lgnie do człowieka i nadal mu ufa.
A teraz już bezpieczna czeka na takiego człowieka, który zasłuży na to zaufanie i odwdzięczy sie maleństwu opieką i troską, a takze miłością.
Maleńka jest, mimo przykrych przeżyć, bardzo miłą koteczka, niewybredną jedzeniową, kuwetkową, ciekawą i radosną, zapowiada sie też na miziastego nakolankowca, ma wiele uroku osobistego. Obecnie przebywa w domu tymczasowym i z utęsknieniem oczekuje swojego Dużego i własnego domku!


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕)
ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ