» Sob paź 18, 2003 11:16
do tej pogloski sadze, ze ma sie nijak. Pani o ktorej pisalam pomaga kotom od kilkunastu a moze i od kilkudziesieciu lat, poswieca caly swoj czas i srodki finansowe na sterylizacje i ratowanie kociakow. Do niemieckiego schroniska kocieta odwozi osobiscie i z tego co wiem ma z nimi dobry kontakt (z pracownikami). Do owej pani mam zaufanie w 100%. W tym tygodniu jedzie ze znalezionym niewidzacym kotem do dr Garncarza aby dac mu szanse czesciowo odzyskac wzrok... Niejednokrotnie bylam swiadkiem jak plakala nad kotem, ktoremu niestety nie mogla juz pomoc...prosze tej pani nie mieszac w jakies brudne interesy.
gdyby ktos mial jeszcze jakies watpliwosci to podaje swoj nr tel. (091) 489 00 93 Beata Soboń