WŁADCA DZIAŁEK i inni.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 22, 2008 22:00

Choroba Kłapcia przy ropomaciczu i obawie o życie Króweczki zeszła na dalszy plan.
Kłapcio miał straszny stan zapalny w pysiaczku.
Ogień :(
Jest w trakcie podawania antybiotyku i stan sie polepszył.
Martwi mnie, że to znowu powtórka.
Jak sie uporam z wieloma sprawami to napewno przebadam Kłapcia.

Chyba na stałe powrócił NiToRudy.
Zamieszkał w altanie.
Charczy.
Prawe oko nadaje sie do amputacji. Klejnoty również.
Nie mam kiedy sie nim zająć :(

Tak bardzo chciałabym znaleźć niezakocony dom dla Króweńki :(
A potem zająć się remontem działkowiczów :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lip 23, 2008 15:57

Do kompletu i mnie rozkłada jakieś choróbsko :evil:
Mam bóle mięsni i jakby stawu w prawej nodze, ale z jakiej przyczyny, nie wiem :roll:
Co sie dzieje? :twisted:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lip 23, 2008 21:25

Ojej, Jadziu, tego to już za wiele :( Nie znam się niestety na diagnostyce. Będzie dobrze, zobacz jak u mnie się poukładało :)
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 23, 2008 21:29

Colas pisze:Ojej, Jadziu, tego to już za wiele :( Nie znam się niestety na diagnostyce. Będzie dobrze, zobacz jak u mnie się poukładało :)


Asiu musi być dobrze!
Widziałam i bardzo sie cieszymy :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lip 23, 2008 21:41

Króweńka czuje sie dobrze.
Jednak pod moją nieobecnośc nic nie jadła :(
Dostała 3 miseczki mokrego i jej ulubione suche.
Mokrym pogardziła :(
Rzuciła sie na chrupki.
Brzusio oki.
Dostałam dla niej antybiotyk i p.zaplany.
Jutro kłujemy.
Wydaje sie, że Króweńka wygrała zycie, ale z domem marnie :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lip 23, 2008 21:44

Jadziu, teraz nawet z maluchami ciężko. Odchuchasz ją i na jesień może się coś znajdzie...
Obrazek

Colas

 
Posty: 1233
Od: Śro lip 20, 2005 8:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 23, 2008 21:46

Colas pisze:Jadziu, teraz nawet z maluchami ciężko. Odchuchasz ją i na jesień może się coś znajdzie...


wiem Asiu :(
Musze tez popracowac nad trzema tymczasowymi bączkami :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro lip 23, 2008 21:48

Kciuki Jadziu.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lip 23, 2008 21:54

Agn pisze:Kciuki Jadziu.


Agus bardzo dziękuję.
Za Twoje tymczasy tez mocno trzymam :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lip 24, 2008 18:27

II doba od zabiegu.
Zdaje sie być dobrze.
Koteczka przywitała mnie mruczankami i barankami.
Wskoczyła na kolana i wywaliła brzusio do góry.
Usunęłam jej wszyty gazik.
Brzusio jasne, pieknie sie goi.
Dostała antybiotyk i p.zpalny oraz lakcid.
Z dnia na dzień lepiej, tylko co ja z nia zrobię, ona siedzi w łazience o powierzchni 2 m2 :(
Boje sie wypuścic na działakch, bo bradzo proczłowiecza, zabija ją jak nic :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lip 24, 2008 20:39

Rezydenci działkowi: Marian, Czarnulek i Burasia.

Obrazek

Czarnulek ma zaglutowany nosek, potrafi wydmuchac gęstą zwiesinę.
W zarciu nie ruszy antybiotyku, wiec nie wiem jak go leczyć :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lip 25, 2008 21:01

makiem sieją :roll:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt lip 25, 2008 21:04

A pokażesz jakieś zdjęcie Krówci? Cieszę się, że jest dobrze :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt lip 25, 2008 21:38

Jana pisze:A pokażesz jakieś zdjęcie Krówci? Cieszę się, że jest dobrze :D


Pokaże, jutro 8)
Kicia w bardzo dobrej formie :D
Kupalek był, siku tyż :D
Jutro 5 doba od zabiegu, więc bedzie jak najlepiej!

Kiciunia jest bardzo miziasta, tak bardzo chciałabym aby znalazła swojego człowieka :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob lip 26, 2008 10:54

Już jest JUTRO :twisted:

Gutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2837
Od: Sob wrz 09, 2006 0:34
Lokalizacja: Oława, Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1208 gości