Gunia odeszła za TM... Żegnaj koteńko [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 25, 2008 19:05

Podrzucę Gunię wieczorową porą. Może jednak zdarzy się cud...?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 25, 2008 19:45

Oj, dawno tu nie byłam! :oops:
Przepraszam Gunieczko :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40467
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lip 25, 2008 20:11

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt lip 25, 2008 21:09

elou, Guniu
ObrazekObrazekObrazek

Zirael

 
Posty: 1490
Od: Pt kwi 18, 2008 21:29
Lokalizacja: Łódź/St Andrews

Post » Pt lip 25, 2008 23:06

Femka pisze:Gunia spadła daleeeko :cry:
już wszyscy zapomnieli o Guni
ja też cały dzień nie zajrzałam

:cry: :cry: :cry:

a ona czeka
wypatruje oczkami
być może boli ją pysio,bo nie może jeść
i nie ma jej jak pomóc :cry:


No, z tym niejedzeniem to nie jest aż tak - Gunia apetyt na szczęscie ma. Oczywiście podsuwamy jej najlepsze kaski, ale wcina całkiem energicznie. Tylko futerka nie czyści, stąd mój pomysł, ze moze cos z pysiem ma nie tak.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71113
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 26, 2008 7:05

Gdzie ten domek???
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob lip 26, 2008 8:31

jolabuk5 pisze:No, z tym niejedzeniem to nie jest aż tak - Gunia apetyt na szczęscie ma. Oczywiście podsuwamy jej najlepsze kaski, ale wcina całkiem energicznie. Tylko futerka nie czyści, stąd mój pomysł, ze moze cos z pysiem ma nie tak.



to się cieszę, że koteczka wcina. :D
znaczy, że nie jest najgorzej

witaj Guniu kochana
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lip 26, 2008 9:30

Byłam rano nakarmić kotki jako "mamka zastępcza" :wink:
Guniusia przyszła, popatrzyła, że ciocia nie ta, co zawsze, stała sobie z boczku jak szykowałam jedzonko, a potem ostrożnie podeszła. Gdy już się szykowałam do dłuższej fotosesji, jak panna zasiadła przy misce i zabierała się do jedzenia, wystraszyły ją hałasy z okna i pomknęła na ogród. Czekałam, czekałam i się nie doczekałam na nią.

Joluś, moim zdaniem ona bardzo źle wygląda :( widziałam ją dwa miesiące temu, wtedy była okrąglutka i puchata. Widać było, że jest ok. Teraz ma zapadnięte boczki i to futro.., które kojarzy mi się z chorym kotem... :( widywałam takie koty w schronisku, chore niestety. Stan futra w dużym stopniu świadczy o stanie zdrowia, sama wiesz.
nie chcę być panikarą, ale to nie tylko brak chęci do higieny, jej coś dolega. Musi ją zobaczyć wet.
Wiem, że nie masz auta, umówimy się jakoś, żeby Cię podwieźć do weta, dołożę się do leczenia, trzeba jej zrobić na początek pełną morfologię... trzeba, koniecznie.
Bardzo się zmartwiłam jej wyglądem, bardzo :cry:

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 26, 2008 9:36

o jesooo
ona natychmiast wymaga leczenia :cry:
a nasza wetka właśnie na dwutygodniowym urlopie
gdyby nie to, natychmiast mogłabym ją zabrać

Pisiokot, też dołożę się do kosztów diagnostyki i leczenia
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lip 26, 2008 9:42

Femka pisze:a nasza wetka właśnie na dwutygodniowym urlopie
gdyby nie to, natychmiast mogłabym ją zabrać
Pisiokot, też dołożę się do kosztów diagnostyki i leczenia


Do kiedy dr Ewa jest na urlopie ?
Na Przybyszewskiego jest dużo bliżej, mniejszy stres dla kici niż jazda przez całe miasto do CoolCaty. Może poczekać, jak Ewa wróci ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 26, 2008 9:44

O jej, Gunia wygląda naprawdę kiepsko, jeszcze niedawno miała takie piękne futerko, a teraz :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 26, 2008 9:48

Dr Ewa ma dwa tygodnie urlopu. Po wyglądzie Guni, ja bym nie czekała.
Przed chwilą rozmawiałam z Jolą. Ona zaproponowała, żeby zabrać ją do Sowy z ewentualną opcją przetrzymania Guni na dokładną diagnostykę i podleczenie. Przyznam, że ten pomysł wydaje mi się sensowny.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lip 26, 2008 10:06

Wiecie, aż mam łzy w oczach jak to wszystko czytam. Dziękuję w imieniu Guni. Myslę, że opcja z podleczeniem i diagnozą u Sowy jest niezła, zawsze jest szansa, że jej bardziej pomogą przez kilka dni niż w czasie jednorazowej wizyty. Oczywiście, tez bym chciała, żeby zobaczyła ja dr Ewa albo CoolCaty, ale skoro dr Ewy nie ma... Chyba, że mozna by ją przetrzymać u CoolCaty?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71113
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 26, 2008 10:20

jolabuk5 pisze: Chyba, że mozna by ją przetrzymać u CoolCaty?


Jolu, dzwoń albo pisz do Ani czy ma miejsce w lecznicy. Dzisiaj powinna być w pracy, od poniedziałku jest od 10.00 do 20.00, bo jej zmienniczka jest na urlopie.
Ania ją dokładnie zbada, obejrzy i będziemy coś wiedzieć. Też mi się wydaje, że kilkudniowy diagnostyczny pobyt to najlepsze rozwiązanie.
Dołożę do leczenia 100 zł.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 26, 2008 10:22

ja drugą stówkę
poproszę o info, gdzie i jak dostarczyć kasę
i czekam na wiadomość
jakby był potrzebny transport, jestem do dyspozycji
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], muza_51, zuza i 53 gości