S.K.NIEKOCHANE VII-nowy wątek i nowy ''prowadzący'

[Lidka]

Bardzo mi przykro:(

Dziewczyny a moze warto byloby sprobowac odrobaczania homeopatycznego? Zwlaszcza w przypadku maluchow i podejrzen o duze zarobaczenie. To nie jest uciazliwe, wiele osob juz to stosowalo. Pierwsza dawka jest moze troche bo podaje sie w odstepie pol godziny ale juz nastepna jest na trzeci dzien

[mika_xx]

moze warto sprobowac ? ja bym byla za...biedne malenstwo:( to takie niesprawiedliwe az sie plakac chce

[ko_da1]

a ja z kompletnie innej beczki tak z rana....

od znajomej mąż ma dziś bardzo poważną operacje na serducho jest w stanie ciężkim od 11 czerwca tylko jeden lekarz zdecydował sie tego podjąc .......ja wiem ze to nie miejsce na takie sprawy ale na miau zawsze są wspaniałe fluidy kciukowe i prosze byście je wykorzystali o 12,45 dziś operacja ma trwać 6 godzin ale myśle że dacie rade tyle wytrzymać

ja osobiście też bardzo mocno zaciskam

[Lidka]

Jesli moge pomoc kciukowo, to masz to.
Mysle, ze koty sie nie obraza, ze za Duzego potrzymamy.

[ko_da1]

to bardzo dobry duży który pomaga zwierzakom i ma dla nich duże serce teraz potrzebuje pomocy więc staram sie uzbierac tyle dobrych myśli ile potrafie

[Lidka]

No to za takiego Duzego podwojne kciuki.
Maluskiego Kubusia tez poprosze,on poki co ma farta:)

[ko_da1]

za Kubusia

[Mała1]

Trzymam mocno, mocno kciuki

Dzostałam smsika od ziutkowego domku
Otóz po dokladnym przejrzeniu futra-okazało sie ,ze jest to jednak zaginiony kiedyś Kropek od pani.
Rany , ktorych szukała po prostu zarosły futrem

U Bonawenturki tez wszystko oki, Emilka juz go lize po łebku

dzis wieczorkiem, jesli nic sie nie zmieni w swoja podróz wyrusza Kawusia-trzymajcie kciuki

[mika_xx]

wow ale super, ze pani odnalazla swojego Kociaka ) musiala sie bardzo ucieszyc hehe

[bettysolo]

dzis wieczorkiem, jesli nic sie nie zmieni w swoja podróz wyrusza Kawusia-trzymajcie kciuki

nic się nie zmieni -WYRUSZA

[BOENA]

Dzostałam smsika od ziutkowego domku
Otóz po dokladnym przejrzeniu futra-okazało sie ,ze jest to jednak zaginiony kiedyś Kropek od pani.
Rany , ktorych szukała po prostu zarosły futrem

U Bonawenturki tez wszystko oki, Emilka juz go lize po łebku

Są to dwie krople miodu na moje skołatane serce.
A za Kawusię mocno trzymam kciuki

Jestem po rozmowie z lek.,która moim zdaniem doprowadziła do śmierci Jagusi,aplikując Jej odrobaczenie 4 dni po szczepieniu.
Oczywiście nie widzi nic złego w tym co zrobiła Przed odrobaczeniem stwierdziła,że kotka jest zdrowa,teraz mi wmawia,że musiała być chora na pp.Niedouczony babsztyl

[mika_xx]

Boenko współczuję:( I bardzo żal mi tej kici:( odrobaczenei faktycznie było chyba za wczesnie:/

[bettysolo]

no i Kawusia pojechała

u mnie w autku siedziała cichuteńko i tylko po oczkach było widać ze wystraszona dziewczynka

teraz przejął Ją mój tata i jadą do Marklowic
zaleciłam aby przetrzymali Ją ok tygodnia w stodole
a na nowe wieści o Kawusi musimy poczekać do niedzielnego wieczora

liczę ze bedzie tam księżniczka szcześliwa

[ko_da1]

Kawusiu wszystkiego najlepszego

operacja odłożona niestety już 4 raz ale bardzo dziękuje za kciuki jak przyjdzie wkońcu ten wielki dzień to znowu poprosze o wsparcie myślowo kciukowe

Dziś odeszła w schronisku Kleopatra strasznie dużo jest śmierci u nas ostatnio , stanowczo za dużo

biegaj maleńka tam gdzie w kocich sercach jest już tylko radość [*]

[halbina]

nie wiem, co miała Boema na myśli, pisząc o niewłądnej łapce koteczki, ale mój Kindźał zanim w ciągu trzech dni odszedł za TM, miał coś z łapką właśnie, kulił ją pod siebie... nie wiemy, co było pzryczyna śmierci, ale może ta łapka to jeden z objawów jakiegoś porażenia wirusowego?...








i dobra wiadomość: Jeden z maluchów piwnicznych z Dąbrowy Gorniczej, wzietych na dt przeze mnie (do 15 sierpnia) ma domek:
Dziewczynka Ksenka




domków szukają trzy chłopaki jeszcze!