Majorek- najsłodsze Diablątko- wracamy na łamy

» Wto lip 22, 2008 8:31

Śliczne fotki a kotka nie do poznania

» Wto lip 22, 2008 19:40

Jednak Majorek ma jutro sterylizację
Miałabym prośbe o pomoc w transporcie., choć się za bardzo nie łudzę.
O przewiezienie Kuby ode mnei z Dabrowy do 4 Łap ok 19 i z abranie nas tam z Majorkiem do domu. Może ktos by się nudził?

» Śro lip 23, 2008 7:52

trzymam kciuki za setrylke Majorka !

» Śro lip 23, 2008 8:15

magicmada pisze:Miałabym prośbe o pomoc w transporcie., choć się za bardzo nie łudzę.
O przewiezienie Kuby ode mnei z Dabrowy do 4 Łap ok 19 i z abranie nas tam z Majorkiem do domu. Może ktos by się nudził?

podniosę, bo mój TŻ mimo chęci fizycznie nie da rady

» Czw lip 24, 2008 8:27

Majorek już po zabiegu.
Zachowuje się tak samo jak wczesniej, to znaczy spał mi na twarzy, przytulony do policzka, dużo gada, zobaczymy, czy cosik zje.

Dowiedziałąm się, rzeczy straszliwej od pani weterynarz, że Majorek wcale nie jest chucherkiem, że miał pokłady tłuszczu pod skórą, czy jakoś tak.
Dziekuję Bogu, w takim razie, że Maszor nie miał tej operacji, bo by sie chyba trzeba było wwiercać jakimś boschem przez pokłady.

Czyli na mój wyjazd kupuję im wór Obesity.