Maleńki Bezłapek - już za Tęczowym Mostem...

[Mysza]

a z warczeniem nic nie zrobisz
musisz przeczekać aż kotka po sterylce odzyska domowy zapach

za to na robale koniecznie musi coś dostać i za tydzień pewnie znów skoro tyle tego ma. Po odrobaczeniu pilnuj kupy czy jest, zeby się nei zatkał zwłokami.

[Ania_EN]

Dostał trochę conva ale zwymiotował Robala nie zauważyłam. Boję się o niego. Siedzi osowiały, taki biedniutki.

edit: paskudna kupa- woda normalnie.

[sibia]

Ania, rozumiem. Ja sie odrobaczania zawsze boję okropnie.
Masz w domu parafinę ciekłą? Jeśli nie robi kupy, to mozna mu podac do pyska, udrozni go, chodzi o to, zeby sie nie zatkal, gdy ma brzuch pelen podtrutych robali. Parafina do kupienia za grosze w aptece.

Kciuki trzymam caly czas, bede o Was myslec na wyjezdzie.

[Uschi]

Kurde, Aniu, trzymamy kciuki

Pomysł z parafiną jest niezły. Tylko nie zaraz po pawiku. Żeby tych robali jak najwięcej wylazło, jednym i drugim końcem

I delikatnie go dopajaj wodą ze strzykawki. Wymiotując się odwadnia, pewnie to wiesz...

[Ania_EN]

Widać, że mały osłabiony. Pędzimy na 10 do weta. Może go trochę czymś wzmocnią. Głupie robale!

[tanita]

trzymamy kciuki, mały musi dać radę

[Mysza]

dziewczyny jaka parafina skoro on ma biegunkę?!
Kurde on był najkrócej w lecznicy, nie minęły jeszcze dwa tygodnie od przyniesienia. kurde, kurde!!!!
Na pewno trzeba go odrobaczyć, ale też zatrzymac biegunkę, wzmocnić kroplówką (i modlić się by to nie była p.)

[Uschi]

Mysza, o biegunce było dopisane później niż nasze posty

O pp nawet nie myślę! Brrrr.....

Mam nadzieję, że kroplówki dostanie.

[tajdzi]

słuchajcie, warto zrobić test na pp. Na wszelki. NIe ma co zgadywać. Zdecydowanie potrzebne kroplówli + leki przeciwbiegunkowe i przeciwwymiotne. Bez tego ani rusz. Mam nadzieje, że to "tylko" robale i trzeba je wytruć - ale bez przesady - pamiętać musimy, że za dużo na raz też zdziałać nie można...

[Ania_EN]

Nasza pani wet jest od 15 więc na 15 do niej lecimy. Chyba, że wcześniej na Śreniawitów się dotelepiemy z przesiadkami- jak myślicie?
Mały śpi. Podaję mu conva i po troszeczku wody. W nocy nie było wymiotów ani kupala- tylko wieczorem to o czym już wcześniej wspomniałam.
A test na pp jak wygląda?
Czy przeciwwymiotne leki maja sens, skoro robale z niego wychodzą? Może lepiej, że wyłazi to świństwo..
A u takiego malucha inne testy już można robić? Białaczkowe itd?

[tajdzi]

z krwią to chociaż kilka dni bym sie wstrzymała
po amputacji i tak są zmienione wyniki (leukocyty, erytrocyty - na pewno wyjdzie stan zapalny)
Zadzwoń na śreniawitów, zapytaj, czy mają testy na panleukopenie (nie zawsze są dostępne) jak nie ma - trzeba z jakiejś innej lecznicy sprowadzić i już. test robi się z kału (można wyszpatułkować odrobinkę z odbytu, więc nie ma problemu)

[Mysza]

Jakby było podejrzenie p to na Śreniawitów nie ma sensu jechać, tylko na Białobrzeską. Ja od nich ostatnio testy brałam, oni mają doświadczenie.
ALE skoro biegunka była tylko wczoraj to się uspokójmy i poczekajmy do 15stej. Powiedz tylko swojej pani wet, ze panleuko też niech bierze pod uwagę. Test wygląda jak ciązowy i się robi z ociupinki kału.
Reszty testów nie ma sensu jeszcze robić u takiego malca.

jak nie ma już wymiotów i biegunki to na spokojnie go odrobaczcie przede wszystkim i dajcie trochę kroplówki (wzmoże apetyty i uzupełni to co wydalił niepotrzebnie). Dla takiego malca nawet glisty są bardzo dużym zagrożeniem (nawet śmiertelnym), a on jak widac ma ich masę No i powinny raczej wychodzić tyłem, jak nimi aż wymiotuje to niefajnie.

[Ania_EN]

Mały śpi sobie. Co pół godzinki daję mu albo troszkę wody albo conva. Wciąga i zasypia sobie dalej.
Dzwoniłam na Powstańców i tam mi powiedzieli, że ten test robi się z krwi i że u nich można wykonać.
A test na Białobrzeskiej mi dadzą, czy musiałabym z kiciem do nich jechać?

On jest taki kochany..Jak wczoraj poczuł, że chce mu się wymiotować, to pobiegł do kuwetki.. Musi być dobrze- MUSI.

[Mysza]

z kału psi test na parwowirozę działa przy kociej panleuko
możesz sama zrobić tylko zapisz sobie intrukcję co po kolei i ile minut
(i nie znoszę Powstańców... tzn lecznicy)
możesz też kupić i zrobić u swojej wetki, może wetka Tobie zamówić w hurtowni
albo podjechac z małym jednak na B, ale to jakby faktycznie coś nadal wskazywało na panleuko.
Bo na razie to moze jednak tylko glisty, przede wszystkim trzeba go obmacać, zmierzyć temp, odrobaczyć

[Ania_EN]

czyli jak dzwonić i pytać- to o psi na parwo?