Dziś zabieramy Maluszka na osłuchanie i poprosimy o wskazówki, co dalej. Jeśli wet stwierdzi, że jest ok, zaszczepimy go. Myślę, ze nie ma na co czekać.
rodzenstwo Malutkiego bylo dzisiaj u weta
od wczoraj mialy biegunke, dzisiaj sie nasililo
nie iwme czy to znowu sie robale ujawnily, czy jakis inny mikrob w nich siedzi
wet zmierzyl temperature, osluchal, zbadal wezly chlonne
wiekszy-kocurek, mial ciut podniesiona temp
z pozostalym badaniu wsio dobrze
nie dal nam zadnego leku, nic
tylko pojemnik na qpe
zawioze wiec do badania, zobaczymy co w nich siedzi
Pamiętam Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza ['] Moja Paciunia [']
wczoraj bylam u Malutkiego mowie wam, jest taka odmiana, ze normalnie szok
ja go widzialam konajacego a on teraz taki slodziak!
mam zdjecia, ale zaraz musze wyjsc wiec beda jak wroce...
faktycznie lekko na dystans byl, ale ja i tak go nei dotykalam, on nadal musi byc chroniony, a ja niewiadomo co mam na sobie
Pamiętam Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza ['] Moja Paciunia [']
Malutki został przeniesiony do innego pokoju dziś, wraz z Bartusiem, a dołączył do nich nowy tymczasik, błąkający się po pewnej ulicy w Cieszynie...
Teraz są 3 czarne kotki w jednym pokoiku...
Wszystkie cudne.