Bo nie ma wiele do pisania... Czakus czuje się dobrze, duzo je, pewnie nadrabia ten czas,gdy jedzenie powodowało ból brzuszka, ładnie porasta sierścia,ale domku ani widu, ani słychu...
Słychać , nie tylko na miau jest ogłoszenie że szuka domu, jest na stronie schroniska, która ma spora oglądalność. Tylko , ze teraz sezon kociatkowy, ludzie wybierają maluchy...