Milutka jednooka Gałka zostaje u barby50:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 20, 2008 14:22

jopop pisze:Czy i gdzie Gałka ma ogłoszenia? może ktoś mógłby się wziąć za intensywną reklamę koteczki?

DZIĘKI!!!


Ma ogłoszenia:
http://koty.low.pl/og490670.htm
http://www.polskastrefa.eu/ogloszenia/j ... 13341.html
http://koty.euroanimal.eu/ogloszenia.php?nr=4760
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1505672 ... bialo.html
http://ofertownia.pl/oferta1211314_jedn ... galka.html
http://owi.pl/show.php?id=182718
http://www.eoferty.com.pl/id82637.html
http://www.ogloszenia.aleokazja.pl/Jedn ... html,41012

Nie ma tylko allegro, jakoś nie mogę się zebrać do założenia aukcji :( Tam tyle ogłoszeń o kocich bidach - jakoś nie wierzę w efekt :oops:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie lip 20, 2008 20:57

Na allegro jest duża szansa, tylko niestety najlepiej wyróżnić ogłoszenie, co trochę kosztuje :roll: No i trzeba się przygotować na głupie telefony :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon lip 21, 2008 10:01

Gałka znalazła drogę do naszego łóżka 8O Wczorajszej nocy spała troszeczkę nieśmiało w objęciach pańcia i potem przy podołku pańci :) Za to dzisiejszej nocy rozgościła się i przespała z nami cały czas. Gucio zdziwił się kiedy w środku nocy chciał wejść do mnie pod kołdrę, a tam zajęte :lol: Nasyczał trochę i poszedł na inną miejscówkę :wink:
A mała została w łóżku nawet po naszej pobudce :D

Obrazek Obrazek

To jest już całkiem domowy, prawie wyluzowany kot 8)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon lip 21, 2008 10:16

Za najlepszy domek na świecie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

misia007

 
Posty: 1418
Od: Nie lip 08, 2007 11:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 21, 2008 10:22

super wieści :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 21, 2008 18:16

Kciuki za domek :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lip 22, 2008 11:06

Ale była w nocy akcja w wykonaniu Jednookiej :wink: Przyszła do łóżka i stwierdziła, że część pościeli zajęta przez Gucia. Jak to tak :?: Niewiele myśląc pogoniła kocura z ogonem jak szczotka z piętra na parter, zagnała go w kąt aż do wiatrołapu :twisted: Wrzask był przy tym okropny 8O Bij, zabij :wink: A potem wróciła na górę, ułożyła się do snu i przespała z nami do rana :roll:

Nad ranem po cichutku przyszedł do mnie Gustaw, na szczęście Gałcia się niespodziała :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lip 22, 2008 11:11

zmieniłam tytuł, jak chcesz inaczej, to napisz
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 22, 2008 11:29

Tak się zastanawiam czy nie wskazane byłoby poszukać dla Gałki tymczasowego domu tymczasowego znaczy na czas naszego /mojego i męża/ urlopu, dwa tygodnie między 3 a 17 sierpnia. Z kotami zostaje syn. Dorosły syn. Ale jest problem. Syn 11 dni temu doznał otwartego złamania kości ramiennej, lewej /a jest oczywiście leworęczny/, operacja polegała na zespojeniu, wpakowaniu w kość różnych płytek i śrubek, założeniu opatrunku gipsowego. Jest aktywny, koło siebie zrobi, rezydentów nakarmi, rezydenci nie korzystają z kuwet więc nie trzeba po nich sprzątać. Ale z Gałeczką jest więcej roboty. Nakarmić, sprzątnąć kuwetę i pilnować, żeby przypadkiem nie wyszła na zewnątrz /niestety - jest jak jest - dom wychodzący, otwarty, można wchodzić i wychodzić/. Moje koty wychodzą i wracają, ale Gałka z jednym okiem, a drugim też nie do końca idealnym nie poradzi sobie :oops:
Może ktoś miałby jakiekolwiek miejsce dla drobniutkiej zdrowej (zaszczepionej) i niekłopotliwej koteczki na dwa tygodnie :?:
Oczywiście dam wyprawkę, jedzonko, żwirek, dowiozę i odbiorę koteczkę:)

Pomyślcie proszę :oops: Nie chcę synowi dokładać roboty i odpowiedzialności, bo sam jest w tej chwili niepełnosprawny :(
Ostatnio edytowano Wto lip 22, 2008 12:05 przez barba50, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lip 22, 2008 11:33

jopop pisze:zmieniłam tytuł, jak chcesz inaczej, to napisz


Noo prawie, prawie :roll: Ale jak widzisz byłam akurat w trakcie pisania prośby o dwutygodniowy tymczasowy tymczas. Może w tytule zaznaczyć :?:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lip 22, 2008 21:23

barba50 pisze:Tak się zastanawiam czy nie wskazane byłoby poszukać dla Gałki tymczasowego domu tymczasowego znaczy na czas naszego /mojego i męża/ urlopu, dwa tygodnie między 3 a 17 sierpnia. Z kotami zostaje syn. Dorosły syn. Ale jest problem. Syn 11 dni temu doznał otwartego złamania kości ramiennej, lewej /a jest oczywiście leworęczny/, operacja polegała na zespojeniu, wpakowaniu w kość różnych płytek i śrubek, założeniu opatrunku gipsowego. Jest aktywny, koło siebie zrobi, rezydentów nakarmi, rezydenci nie korzystają z kuwet więc nie trzeba po nich sprzątać. Ale z Gałeczką jest więcej roboty. Nakarmić, sprzątnąć kuwetę i pilnować, żeby przypadkiem nie wyszła na zewnątrz /niestety - jest jak jest - dom wychodzący, otwarty, można wchodzić i wychodzić/. Moje koty wychodzą i wracają, ale Gałka z jednym okiem, a drugim też nie do końca idealnym nie poradzi sobie :oops:
Może ktoś miałby jakiekolwiek miejsce dla drobniutkiej zdrowej (zaszczepionej) i niekłopotliwej koteczki na dwa tygodnie :?:
Oczywiście dam wyprawkę, jedzonko, żwirek, dowiozę i odbiorę koteczkę:)

Pomyślcie proszę :oops: Nie chcę synowi dokładać roboty i odpowiedzialności, bo sam jest w tej chwili niepełnosprawny :(


Sama siebie podrzucę, a w zasadzie Gałeczkę :!: Może ktoś zobaczy i pomoże :?:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lip 22, 2008 22:24

hop! u mnie niestety łazienkę okupuje Sykulia :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lip 24, 2008 8:56

Przypominam się z Gałeczką :oops: Ona nawet może być luzem, z innymi kotami /po 2-3 dniowej izolacji celem oswojenia z zapachami/, da sobie radę w grupie kotów. Jest całkiem zdrowa, zaszczepiona. Chętnie je, korzysta tylko z kuwetki. Pomyślcie - to tylko dwa tygodnie /3-17 sierpnia/.
Proszę w imieniu Gałeczki, swoim i syna - połamańca :?
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw lip 24, 2008 9:15

Trzymam kciuki za TDT dla Gałeczki, a także za Twojego syna żeby szybko wszystko się zagoiło.
Gałeczka cudna więc dla kogoś kto ją zatymczasuje to będzie sama radość

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw lip 24, 2008 9:55

Ja nie pomogę, moje koty aktualnie gnębią Sykulię i już nalazłam dwie kupy poza kuwetą :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 79 gości