Barnaba zamiast pakować walizki na jutro - walczy o życie
Ostra biegunka nie była jednak wynikiem nagłej zmiany diety, to zbieg okoliczności.
Objawy (m.in. biegunka, wymioty, obniżenie leukocytów, gorączka - wczoraj aż 40,6 stopni, osłabienie, brak apetytu), narastające od wtorku, wskazują na
panleukopenię czyli kociego tyfusa.
To bardzo zjadliwy koci wirus.
Od środy Barnaba przechodzi intensywne leczenie, czy raczej wspomaganie organizmu, by zwalczył wirusa...
Ponieważ mam zerową wiedzę na kocie tematy, nieocenioną pomocą służy nam Magda z Wrocławia, wspaniała dziewczyna, która właśnie jutro miała stać się nową rodziną Barnaby... Na razie jednak wspiera nas z Blinkiem swoją wiedzą i gotowością pomocy ukochanemu już kotkowi...
Zdjęcia z wczoraj, dziś Barnaba wygląda nieco gorzej, bo od wtorku nie je, ale stan nieco od wczorajszego lepszy. Niestety tylko nieco
