kociaki- mają już domk. Kotka Piratka w nowym domku :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 17, 2008 12:45

Działka znajduje się pod Wieliczką, a czy ma Pani może warunki, żeby przygarnąć tymczasowo kociaki? Jeżeli trochę bardziej się przekonają do ludzi, to ja pomogę znaleść dla nich domy i raczej nie powinno być z tym problemu. Nie wiem ile czasu może potrwać oswajanie ale chyba szybko się przekonają, ponieważ nie są zupełnie dzikie. Wydaje mi się jednak, że jeżeli ktoś ma w domu dużo kotów, to że istnieje spore prawdopodobieństwo, że maluchy się czymś zarażą i wtedy trudno będzie dla nich znaleść domy :(

Brackish

 
Posty: 242
Od: Wto sie 24, 2004 17:13

Post » Czw lip 17, 2008 12:53

Może pożyczyć klatkę?

Może sprawę omówimy na sobotnim spotkaniu?

Te kotki już same jedzą. Nie powinno z nimi być kłopotów.
A kicię - cieżarówkę jak najszybciej ciachać!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 17, 2008 16:21

moja koleżanka wstępnie się zadeklarowała
może przetrzymać trójkę
jeżeli można wybrać, to weźmie dwa rudzielce i czarno-białą dziewczynkę

w byciu DT jest początkująca
ale bardzo entuzjastycznie nastawiona ;)

potrzebna więc klatka i kuweta dla smarkaczy
i prosiłabym o więcej szczegółów
kiedy i skąd można odebrać kociaki

jutro najwcześniej jestem dostępna od 16
a jeśli trzeba, to mogę też gdzieś po nie podjechać :)
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 17, 2008 17:40

i może warto napisać w tytule wątku
że potrzeba DT dla trzech dwumiesięcznych Maluchów
najlepiej w Krakowie i okolicy
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2008 8:42

Duża klatma - małe kotki....
Może jednak 6?
Pomożemy.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2008 8:49

Z tego co mi wiadomo to sytuacja opanowana :wink: . Pewnie dziewczyny łapią albo się szykują do łapanki.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2008 8:52

A matka kociaczków?
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2008 8:56

Miuti pisze:A matka kociaczków?

To od poczatku był najmniejszy problem.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2008 9:23

Pragnę poinformować, że sytuacja jest opanowana, kociaki rozdzielone w DT :D a jeden szczęśliwiec nawet jedzie dziś do stałego domu :D Chciałam bardzo bardzo bardzo podziękować wszystkim osobom, które zaangażowały się w sprawę moich pół-dziczków i kotki (szczególne podziękowania należą się Nordstjernie i Amidalce- dziewczyny jesteście wielkie :1luvu: ). Za kilka godzin rozpoczyna się polowanie na kociaki, trzymajcie kciuki za maluchy i kotkę!! jak wszystko dobrze pójdzie to całe towarzystwo opuści dzisiaj działkę.

Brackish

 
Posty: 242
Od: Wto sie 24, 2004 17:13

Post » Pt lip 18, 2008 12:24

Miuti pisze:Kotki wsadzę do klatki i tyle.



Przepraszam za zaśmiecanie wątku Brackish, ale sprawa jest ważna.

Miuti i Tweety, skoro macie już wolną własną klatkę, czy można prosić o przeprowadzkę do niej lokatora klatki z tej nieprzyjemnej wymiany postów:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3280173#3280173
i zwrotu tej klatki do mnie?
Pilnie potrzebne są klatki do przechowywania dziczek po sterylkach, które czekają w kolejce na zabiegi.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pt lip 18, 2008 12:31

U mnie jest wolna klatka Toszy. Zgodziła się ją przekazać AFN.
Ustalimy, czy klatka napełni się u mnie, czy u Tweety.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2008 13:45

Nordstjerna pisze:
Miuti pisze:Kotki wsadzę do klatki i tyle.



Przepraszam za zaśmiecanie wątku Brackish, ale sprawa jest ważna.

Miuti i Tweety, skoro macie już wolną własną klatkę, czy można prosić o przeprowadzkę do niej lokatora klatki z tej nieprzyjemnej wymiany postów:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3280173#3280173
i zwrotu tej klatki do mnie?
Pilnie potrzebne są klatki do przechowywania dziczek po sterylkach, które czekają w kolejce na zabiegi.


a może trzeba się było zwrócić do mnie, skoro mnie pozyczałaś klatkę? bo gdyby nie Miuti i jej informacja to nic nie wiedziałabym o konieczności zwolnienia klatki, którą to w sumie dopiero co pożyczyłam. Ja nie mam wolnej klatki, żeby przełożyć połamanego kota, więc wróci do transportera i nie pójdzie jutro na tymczas, bo go nikt inny w transporterze nie będzie trzymał przez kolejne dwa tygodnie :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2008 14:16

Tweety proszę przestań uderzać w ten sposób. Przecież to było tylko pytanie ze strony Nordstjerny. Działamy w jednym celu i chyba jasne że jeśli gdzieś jest pustostan (czyli pusta klatka) to warto go zagospodarować. Mamy kolejki do zabiegów i nie ma na co czekać. Zamiast normalnie odpowiedzieć próbujesz zrobić z nas potworów co to połamanego kota chcą przepakować do transportera. Szanujmy się wzajemnie do ch...
Sorry za OT. Nordstjerna pewnie teraz łapie wieliczkowe koty i nie może odpowiedzieć.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2008 15:48

Sylwka pisze:Tweety proszę przestań uderzać w ten sposób. Przecież to było tylko pytanie ze strony Nordstjerny. Działamy w jednym celu i chyba jasne że jeśli gdzieś jest pustostan (czyli pusta klatka) to warto go zagospodarować. Mamy kolejki do zabiegów i nie ma na co czekać. Zamiast normalnie odpowiedzieć próbujesz zrobić z nas potworów co to połamanego kota chcą przepakować do transportera. Szanujmy się wzajemnie do ch...
Sorry za OT. Nordstjerna pewnie teraz łapie wieliczkowe koty i nie może odpowiedzieć.


ale kogo się pyta skoro klatka jest u mnie? Najpierw robi zamieszanie, że mam sie zwracać bezpośrednio do niej, bo ona nie lata po wątkach a teraz zwraca się o zwrot klatki na wątku, którego ja w ogóle nie znam i wieści o tym mam z trzeciej ręki. Może jak mamy się szanować to dwustronnie? Ja nie mam 13 lat, żeby sobie jakaś panna po mnie jeździła jak jej się podoba. Ja mam ją szanować a ona będzie sobie jaja ze mnie robić, "do ch... "(że Cię zacytuję)?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2008 22:16

właśnie wróciłam do domu, uff

kotka po zabiegu
wszystkie kociaki wyłapane
Mały Czarny poszedł od razu do domku docelowego (a akurat jego najtrudniej było złapać)
pozostałe pięć (czyli trzy rudzielce, krówka i szylkretka) podzielona pomiędzy dwa domy tymczasowe 8)

dziękuję wszystkim zainteresowanym
Nordstjerna jest miszcz :king:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 24 gości