Pola, Irys, Bonnie - yyy kotki trzy ;)

[anita5]

No, ale MiśMiś to duży kotecek jest.
Ale jak tak, to Benia większa, jednak.

[carmella]

No, ale MiśMiś to duży kotecek jest.
Ale jak tak, to Benia większa, jednak.

zawsze można się porównać do 4,2 kg pięknej Polinki

Tak jeszcze swoją drogą .... Pola jest bardzo mądrym kotem, napisałabym, że inteligentnym, co nawet stwierdza prawie codziennie mój nie-do-końca-jeszcze-kocio-zakochany TZ Jak już niektórzy wiedzą nadchodzi u nas dzień wielkiej demolki, czyli remontu. Z tej też przyczyny ja już wszystko zlewam, nie sprzątam, plamię, wylewam, rozlewam - mam w nosie
Pola jako małe kocię drapała nam ściany - tapety. Kiedy miała prawie rok zrobiliśmy małe odświeżenie mieszkania i o dziwo Pola nie demolowała. Owszem w kilku miejscach były szramy, ale w sumie nic strasznego. Od dnia kiedy klepnęliśmy termin z ekipą malarską Pola zmasakrowała ścianę w kuchni Skąd ona wiedziała, że "może". Mam nadzieję, że nowe ściany zostaną uszanowane (ale już nie będzie tapet).

[ryśka]

plameczki to promienie słońca, którego resztki wpadały przez sztachetki. Lilo jest absolutnie liliowy.

India w słońcu też ma inny kolor czasem - pod wpływem światła jej futerko wydaje się takie... świetliste ale rzadko to "zjawisko" można zobaczyć.

[anita5]

Ciekawe, co MiśMiś na ta demolkę mówi?

[carmella]

MiśMiś nie lubi demolek Bonnie też nie.

Misiowi nie podoba się, że wszystko jest nie tak jak było. On lubi mieć wszystko na swoim miejscu. A teraz nie ma mebli, nie ma drapaka, nie ma ściany. Miś woli w takim razie mieszkać na dole Ale ja Misia nie oddam (póki co Miś nocuje w tym syfie, tylko w ciągu dnia jest na dole - jak zawsze, ale od jutra całe towarzystwo przenosi się na dół, bo będzie zamieszanie).

Bonnie się też demolka nie podoba. Jest zdezorientowana co się dzieje i w sumie to inność wystroju jej nie przeszkadza póki może się do mnie przytulić. Jak nie mogę z nią być to bardzo płacze Aż jej łezki lecą

Pola za to lubi demolkę, bo to oznacza miliony wyjętych spod szaf i kanap patyczków do uszu Jest dużo pudeł, worków. I można spróbować zwiać między nogami osób wynoszących np. gruz

[carmella]

[anita5]

To niemożliwe, ze ja tych zdjęć nie widziałam wcześniej. Zaćmienie umysłu chyba. Ale puuuupa!

[carmella]

hihi

tyłeczek mój najsłodszy


Misiowi się spodobało na dole On mnie już nie kocha chyba Czy są krople Bacha, które sprawią, że Miś mnie znowu pokocha ? buuuu

[anita5]

Chyba krople nie są potrzebne.
Jak misiowa pupcia?

[carmella]

Misiowa pupcia rośnie

na biomillu i wątróbce ( )

[anita5]

Jak po wystawie?

Nie widziałam AŻ tak pięknych Misiów...

[carmella]

nio misiów było dużo. braciszek Lilaka też był

[mahob]

Misiowa pupcia rośnie

na biomillu i wątróbce ( )

hi, hi... no ładnie

ale przecież mówi się, że kochanego ciała (futra ) nigdy nie za dużo

[carmella]

jego ciałkiem - kiedy jest nadmiar - się nie martwię. martwię się kiedy są braki

[anita5]

A jak się mają dziewczynki?

Tzn ja wiem, że dobrze, ale kilka słow poproszę.