Maurycy z cmentarza Miłostowskiego juz za TM :(

[Poddasze]

hopsam po domek dla kotusia. oby wypatrzyło go równie wielkie serducho

[justin888]

do góry

[Karotka]

Kocur jest niesamowity! Wczoraj jak wróciłam do domu (przyniosłam na przechowanie 2 Maluchy z chorymi oczkami) darł sie wniebogłosy, ze miseczki puste! Apetyt ma nieziemski! Wcina duża puszkę na raz! Za to suchenie za bardzo chce jeść.
Ledwo wyszłam od niego znów zaczął mnie wołać, ze juz najedzony i gotowy do mizianek! Poszłam wiec do niego i tradycyjnie z pół godziny sie mizialismy na podłodze, bo jak tylko siadam, to on sie na mnie gramoli i ugniata Jestem w nim rozkochana!
Z noskiem jakby lepiej. Dzisiaj raz jeszcze jedziemy na zastrzyk.
Myslę, ze to juz jeden z ostattnich.

[Etka]

chyba nie ma juz naszego weta, wczoraj jak bylam to byla Pani Malgosia, wiec chyba na urlopie juz jest.
Ale Małgosia tez jest fajna.

[Poddasze]

kciukacze za miziaka i za domek!!!

[Karotka]

kciukacze za miziaka i za domek!!!

Dzieki! Kurcze, nie mam kiedy zrobic mu zdjątek! Przez te Maleńtasu rwanie głowy wczoraj miałam!
A na weekend znów jedziemy na wesele!

chyba nie ma juz naszego weta, wczoraj jak bylam to byla Pani Malgosia, wiec chyba na urlopie juz jest.
Ale Małgosia tez jest fajna.

Wiem Wiem, nie będzie go do 26 czy 28 lipca! Ale wyoczynek należy mu sie jak mało komu! W poniedziałek przyjechał do mnie prosto z lecznicy po 22! No i jeszcze na koniec Fran go pogryzła!

[Etka]

Krwiozercza Frania

[Karotka]

Watek Maluszków:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78360&start=0

[justin888]

hop

[Etka]

I jak po wizycie u weta?

[Karotka]

Nie bylismy u weta wczoraj, bo za długo siedziałąm w pracy i sie nie wyrobiłam na 18. Teraz jak nie ma naszego weta, zapewne nie jest otwarte "do ostatniego klienta
Dzisiaj Błazej ma sie urwac wczesniej z pracy i jedziemy do weta.

[Etka]

Nie bylismy u weta wczoraj, bo za długo siedziałąm w pracy i sie nie wyrobiłam na 18. Teraz jak nie ma naszego weta, zapewne nie jest otwarte "do ostatniego klienta
Dzisiaj Błazej ma sie urwac wczesniej z pracy i jedziemy do weta.

to daj znac jak kocio po wizycie u weta.

I jak on ma w koncu na imie?????? Przecie nie moze byc taki bezimienny!

[Karotka]

Nie bylismy u weta wczoraj, bo za długo siedziałąm w pracy i sie nie wyrobiłam na 18. Teraz jak nie ma naszego weta, zapewne nie jest otwarte "do ostatniego klienta
Dzisiaj Błazej ma sie urwac wczesniej z pracy i jedziemy do weta.

to daj znac jak kocio po wizycie u weta.

I jak on ma w koncu na imie?????? Przecie nie moze byc taki bezimienny!

On ma tyle "roboczych" imion, ze nie moge sie zdecydowac które z nich wybrac na stałe!

[jerzykowka]

Trzymamy kciuki za wizyte u weta!!!

[anastasia]

Widziałam dzisiaj miziaka, wygląda już lepiej jeszcze drobny lifing i będzie jak nowy.