B.M.F juz tylko B.M. Sami juz z nami nie ma.-(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 30, 2008 19:18

Bo te różowe puchate już tak mają że buźka niewiniątka a dusza rogata :twisted:

Dawno Cię nie było Kasiu 8)
Baks patrzący na świat i swoich poddanych z murku powalający :love: mam w domu podobne widoki
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lip 01, 2008 22:52

Niektóre cioteczki nie odwiedzają, bo odpoczywają, a to różnica...fotki śliczne 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pon lip 14, 2008 8:58

Baks ostatnio przyszedl do domu kompletnie mokry.Raz ze skapal sie w jakims ogrodowym oczku wodnym,dwa ze lalo i z tego wszystkiego nie mogl z jakis powodow wrocic na czas do domu. Calutki mokrutki.Bylo wiec suszenie by sie nie przeziebil.Wczoraj sasiedzi stwierdzili,ze nareszcie mamy nasz ogrodek wolny od kocich kup,bo baks z maja przepedzaja inne koty,a same wracaja do domu by sie zalatwic.Widzialam na wlasne oczy wczoraj jak Baks zlał dwa kocury jednoczesnie :roll: To pewnie zasluga jego futra ze inne koty sie go boja :twisted: Gonil biednego kota az do jego domu,w akompaniamencie jego wrzaskow i latajacego futra.. :roll: Maja wylegiwala sie na trawie i w spokoju to obserwowala dopoki baks nie miauknal,rzucila mu sie na pomoc 8O :) Potem oba dumne koty wrocily z podniesionymi ogonami,pomiaukujac pod nosem,do domu. :roll: Co zauwazylam-odkad baks wychodzi,a zaznaczam ze jest to ogrodzony teren,nie wykazuje agresji do Mai,zaprzyjaznily sie jakby bardziej.Coraz blizej siebie spia i sie juz nie leja :) :) Sa jakies bardziej pieszczotliwe,Maja wskakuje na oparcia krzesla byle tylko ja zauwazyc i glaskac. I poza tym,ta dam,baks po swoich ogrodkowych wycieczkach przychodzi tak wyglodnialy ze wsuwa bez mrugniecia okiem mokre zarcie :twisted: :) :)

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon lip 14, 2008 10:09

8O wow! waleczne te twoje koty Kasiu! jajek niet a tu takie bojowniki no. poczuły się jak u siebie ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lip 14, 2008 10:44

rambo_ruda pisze:8O wow! waleczne te twoje koty Kasiu! jajek niet a tu takie bojowniki no. poczuły się jak u siebie ;)

sa u siebie :twisted: :wink: Tylko troche sie panosza.. :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Pon lip 14, 2008 14:45

no wiem wiem że u siebie, ale jednak jeszcze niedawno to było nowe miejsce :) Rysia tylko muchy goni :twisted: i Franka.
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lip 15, 2008 7:57

Mnie nie dziwi walecznosc Baksa 8)
W domu mam podobnego pogromcę kotów tylko że działającego na smyczy :twisted:
a nie od dziś wiadomo ze Simbo i Baksio to wirtualne bliźniaki :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lip 15, 2008 8:38

Blizniaki mowisz :wink: no prawie 8) :lol: Simbus musi wiecej szalec i zderzyc sie przypadkowo ze sciana :wink: Mam nadzieje ze za tydzien skoncza remontowac elewacje a wtedy siatke na balkon znow bedzie mozna zalozyc..tylko co sie bedzie w domu dzialo :conf: :strach: Musze jakis patent wymyslec by w jednym miejscu dalo sie ja zdejmowac ale tylko wtedy gdy to my chcemy by koty pobiegaly a nie kiedy one tego beda chcialy :roll: :wink:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Wto lip 15, 2008 8:52

Coś te koty nami rządzą, co nie?

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro lip 16, 2008 9:02

Juz wczoraj wychodzac z kotami do parku zastanawialismy sie z mezem,kto tu kogo wyprowadza na spacer.... :wink: :wink:

Ja mam problem z Maja.Lazi to za mna krok w krok,wskakuje na oparcia krzesel by ja zobaczyc i glaskac,wczoraj wlazla na suszarke i z niej spadla,dzis przewrocila sie razem z krzeslem na ziemie :x Jak tak dalej bedzie chciala na siebie zwrocic uwage to sobie krzywde zrobi :x

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Śro lip 16, 2008 9:20

Oj, bo się pałętasz po domu, nie wychodź z łóżka, Majka będzie z tobą cały dzień i nikomu nic się nie stanie :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Śro lip 16, 2008 9:58

Z przerobieniem różowego na plaskacza nie bedzie problemu
TŻet co raz mu odgraża że jak nie przestanie wrzeszczeć będzie miał nagłe spotkanie z patelnią :twisted: a my zarobimy kokosy wystawiajac go na wystawach jako persa :lol:

U mnie po przyjściu do domu rzucają sie na mnie oba koty wskakujące na zmiane na ramie, spadajace z wanny i stołków itp
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lip 16, 2008 10:29

ależ mnie tu dawno nie było...! 8O a jakie zmainy...! 8O no szok!
Baksisko-Panisko wygląda jak dziki-dziki-ryś ukryty w konarach a Majuś piękna sie zrobiła, za dwie!!! 8) ślicznie te Twoje kociska się prezentują w naturalnym otoczeniu - masa kolorowego footra na trawie, zazdroszczę warunków :mrgreen:
ale coś mało fotek, mało! :twisted:

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro lip 16, 2008 10:54

Iza dobrze pisze, Kasia siedź na kanapie albo leż w łóżku grzecznie to Majka się nie będzie obijać :D
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lip 16, 2008 12:12

no co wy :twisted: nie mam co robic tylko w lozku caly dzien przelezec :wink: :wink: Wczoraj robilismy furore w parku,z dwoma persami na smyczy. Baks nie bardzo mial ochote na spacer,bo on lubi chodzi wlasnymi sciezkami,ale Maja pieknie przychodzila na zawolanie i szla przy nodze :mrgreen: Zdjec wam malo? A co ja mam focic? :roll:

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1419 gości